Voodoo (Polska) - Czas Voo Doo

Nadejdzie kiedyś taki dzień,
Gdy zabraknie miejsca w piekle.
A martwe, nagie i splątane ciała,
Wyjdą na ziemie by żyć wśród nas.
Ogarną wszystko i wszystkich,
Pokonają niepokonanych,
Przestraszą nieustraszonych,

Martwe ciała splątał wiatr,
Idą szturmem, niszcząc świat.
Bije gromem, martwy chłód,
Drżące groby walą z nóg.

Gdy słońce zgaśnie i nie nadejdzie nowy dzień,
Martwy brat zabije brata swego po to aby on mógł zabijać,
A rzeki popłyną strugą czerwoną i dopłyną do najmniejszej wsi.
Az nadejdzie czas Voo Doo, gdy nikt nie będzie wiedział
Kto martwym jest a kto żywym.

Nagie krzyże garbią się,
Pod stopami płynie krew.
Zimne ręce rządzą dziś,
Nadszedł teraz czas Voo Doo.

Gaśnie słońce, cichnie świat,
Dziś zabija brata brat.
Zawiesiste niebo drży,
Orle oczy, Voo Doo skrzy.

Martwe ciała splątał wiatr,
Idą szturmem, niszcząc świat.
Zawiesiste niebo drży,
Orle oczy, Voo Doo skrzy.

Gaśnie słońce, cichnie świat,
Dziś zabija brata brat.
Nagie krzyże garbią się,
Pod stopami płynie krew.