Vgi - Zamyślona

Już nie myślisz o mnie tak, jak wcześniej
pisząc do mnie przeszywają dreszcze
wiem, że nie czujesz tego, co wcześniej
zaczniesz płakać, gdy posłuchasz refren. Ale chciałbym, żebyś przypomniała sobie nasze chwile
wiem, że są nie do zliczenia, było ich aż tyle
szczerze powiem Ci myślałem, że spędzimy życie
k*rwa czemu, gdy zamykam oczy wciąż Cię widzę.
Czemu moje serce teraz tak obficie krwawi
chce do Ciebie wrócić myszko co jest miedzy nami?
Kiedyś spędzaliśmy każdą chwilę razem sami
teraz Ciebie nie ma i się czuję tak z*ebany.
Choć jestem wysoki przy Tobie czułem się mały
chciałbym cofnąć czas żebyśmy znowu się poznali
chciałbym dać Ci róże tak czerwoną jak Ferrari
wierzę, że zapłoniesz, nasza miłość nie ma skali.

Ty zamyślona Co k*rwa teraz będzie z nami?
Ja nic nie myślę, tak przytłoczony problemami.
Starałem się jak mogłem, mała dla Ciebie walczyłem ale chyba zrozumiałem, że na zawsze Cię straciłem.

Ty zamyślona Co k*rwa teraz będzie z nami?
Ja nic nie myślę, tak przytłoczony problemami.
Starałem się jak mogłem, mała dla Ciebie walczyłem ale chyba zrozumiałem, że na zawsze Cię straciłem.
Że na zawsze Cię straciłem.
Że na zawsze Cię straciłem.

Teraz leżę sam w pokoju i oglądam nasze zdjęcia
mała przecież mi kupiłaś mały album w duże serca.
Może nie pamiętasz, ile dałaś szczęścia ile dałaś siebie, ta droga była kręta teraz Ciebie nie ma, teraz jest do dupy nie chce takiego szczęścia.
Dla Ciebie to złe, że znowu idę z kolegami nie dzwonię po Ciebie,
nie daję Ci telefonu jakby to był sekret.
Mała pokażę Ci rany tylko daj mi rękę
mała pokażę Ci Kubę tylko inną wersję.

Ty zamyślona Co k*rwa teraz będzie z nami?
Ja nic nie myślę, tak przytłoczony problemami.
Starałem się jak mogłem, mała dla Ciebie walczyłem ale chyba zrozumiałem, że na zawsze Cię straciłem.

Ty zamyślona Co kurwa teraz będzie z nami?
Ja nic nie myślę, tak przytłoczony problemami.
Starałem się jak mogłem, mała dla Ciebie walczyłem ale chyba zrozumiałem, że na zawsze Cię straciłem. Że na zawsze Cię straciłem.