U me aur hum - Saiyaan

To, o co prosiłam i co otrzymałam
to przyjaciel przebrany za ukochanego.
To, o co prosiłam i co otrzymałam
to przyjaciel przebrany za ukochanego.
Kurcze! To co otrzymałam, to dylemat,
A raczej zagadka w postaci ukochanego!
To zagadka w postaci ukochanego!
To zagadka w postaci ukochanego!
Pozostaje, pozostaje,|*zamknięty w sobie.
Snuje, snuje się|*wokoło bez celu.
Jedynie męczy moje serce,|*ten skomplikowany ukochany!
Ten skomplikowany ukochany!
Ten skomplikowany ukochany!
To, o co prosiłam i co otrzymałam...
On krąży wokół moich myśli,|*przez długie dni, niczym szept.
Taki właśnie jest mój ukochany.
Kiedy wraca do domu,|*mój duch płonie podczas rozmowy z nim,
Rozświetlając mojego ukochanego!
To nie on oszalał,
lecz zwariowałam ja!
Nikt nie wie,jakie z nim nadeszły problemy!
Gdy tylko czuję jego dotyk,|*w myślach pojawia się ten ukochany.
Myślę tylko o ukochanym!
Skomplikowany jest ten ukochany!
:To, o co prosiłam i co otrzymałam...
to przyjaciel przebrany za ukochanego.
Tak, każdego ranka,|*przykleja się do gazety.
Niezaspokojony ten mój ukochany.
Więcej niż żona, znaczy dla niego|*telewizor, w który się wpatruje...
To właśnie jest mój ukochany,
To nie on oszalał,
lecz zwariowałam ja!
Dlaczego nie jestem na niego zła?
Muszę znosić codziennie,|*takiego kochanka!
Właśnie takiego ukochanego.
Właśnie takiego ukochanego.
Pozostaje, pozostaje,|*zamknięty w sobie.
Snuje, snuje się|*wokoło bez celu.
Jedynie męczy moje serce,|*ten skomplikowany ukochany!
Ten skomplikowany ukochany!