Tekst piosenki:
Kałasznikow
Myśli niegrzeczne przychodzą mi do głowy.
Chciałbym mieć w domu karabin maszynowy.
Durnotę ukarać, chołotę powybijać
W moim słusznym gniewie nikogo nie pomijać.
Dumny jak paw, chodzę tu i tam.
Po ciemnych ulicach spaceruję sam.
Nikogo się nie boję, nikogo się nie lękam.
Niestraszne mi są gangi, przed nikim nie wymiękam.
Kałasznikow, Kałasznikow.
Chciałbym go mieć, chciałbym go mieć.
Myśli niegrzeczne przychodzą mi do głowy.
Chciałbym mieć w domu karabin maszynowy.
Durnotę ukarać, chołotę powybijać
W moim słusznym gniewie nikogo nie pomijać.
Za wielu takich ludzi z chorymi umysłami.
Przemyka cichuteńko wieczorem pod blokami.
Za dużo takich ludzi w zaciszach swoich domów
Szykuje się do wojny cichutko po kryjomu.
Kałasznikow, Kałasznikow.
Chciałbym go mieć, chciałbym go mieć.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):