Tekst piosenki:
Jak patrzę w lustro to widzę ciebie
Czasem zachowuje się tak jak ty
Tak samo jak ty, wszystkiego nie wiem
Jedyne co wiem to ważne być
Sobą (ej)
I że najważniejsze to przed siebie iść
Drogą
Którą niewielu podąża, a ja chciałbym pokazać ci
Więc
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Był nam potrzebny ten czas,
Żeby inaczej popatrzeć na to
Jak patrzę w lustro to widzę ciebie
Jak patrzę w przeszłość to sam tego nie wiem
Bo za bardzo cię nie pamiętam
Za bardzo nie zbliżyliśmy się do siebie
Wszystko było ważniejsze
Imprezy, koledzy i ruchy na mieście
A ja cierpliwie tu w domu czekałem
Kiedy wrócisz wreszcie
Dzisiaj jestem dorosły
i trochę inne mam na to spojrzenie
(nie) nie zawsze jest się gotowy
na to życie przyniesie
Dlatego, dlatego mam zrozumienie
Bo nie wiem co zrobiłbym na twoim miejscu
Wiele mnie to nauczyło
i dlatego chciałbym dać wszystko swojemu dziecku
Chociaż bywało różnie
Dzisiaj mam u ciebie wsparcie
Potrzebowałeś trochę czasu
Dzisiaj jesteś super dziadkiem
Super ojcem,
Kochasz mamę
Dbasz o dom ja kocham cię
Masz bardzo wiele powodów do dumy
Dlatego teraz to ty popatrz na mnie
Tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Był nam potrzebny ten czas
Żeby inaczej popatrzeć na to
Jak patrzę w lustro to widzę ciebie
Mimo że podobny bardziej do mamy
Razem dzielimy te same problemy
Bo trochę za często uciekam do pracy
I trochę za często przemilczam uczucia
Znowu nie potrafię ich wypowiadać na głos
Ale bardzo dużo chce dziś powiedzieć tobie
Całe życie układałem sobie to w głowie
Kiedyś było ciężko zrozumieć
Czemu cały czas tata jest w pracy
Kiedyś, kiedyś, kiedyś było ciężko zrozumieć
Kiedyś było ciężko zrozumieć
Teraz rozumiem
Dałeś mi to czego sam nigdy nie miałeś
Dałeś mi tą edukację i wsparcie
Bardzo często tego ci nie pokazuje
Chcę byś jedynie czuł ze mnie dumę
Tato
Zobacz, zobacz tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Zobacz, zobacz, zobacz tato
Był nam potrzebny ten czas
Żeby inaczej popatrzeć na to
Drogi tatusiu
Popatrz jak wyrosłem
Za parę lat pewnie też będę ojcem
I dzięki tobie dobrze już wiem
Czego unikać i wiem co jest dobre
Chociaż nie zawsze było kolorowo
Chociaż nie zawsze byłeś tu obok
To teraz już wiem
Jak podejść do życia z głową
(ej) Popatrz na swojego syna
On niesie dumnie
Twoje nazwisko
Popatrz na, popatrz na swojego syna
On dokonał czegoś co się nawet nie śniło
(ej) Zaznał razem z tobą ciężkiej pracy
Bo nigdy nie dostał nic na tacy
Kiedyś nie przyznali by mu racji
Dzisiaj zadba żeby wszystko było cacy
Tato
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):