Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
The Agonist
Popularne teksty
The Agonist - The Escape
The Escape
Tekst dodał(a): Agnieszka92
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Mikazukix
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): FvckYouXD
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Memory is fiction, so the past is your invention
Catch yourself, self-dissect, how youth outlives age
How beauty shames skill
Prayer is for dependents and wish is for the will
A struggle for independence, a harmless stage
Art gaining post-mortem fame
Oh Creatice!
Your vibrant portfolio has never shown as brightly
As your latest masterpiece
All efforts' fruition in such a wondrous offspring
How did you manage a piece so perfect?
Entrancing passers-by to lock eyes and gaze, hypnotized
Overcome with a need to outdo the last
A child born so dependent rebels so quickly once he has his footing
Forgets who and where raised him and how he came to be
But a growing pain cannot explain behavior of the like
A perfect child deserves the best
But at the cost of what else did you instill this need
To over-consume without regret?
Broken pencils, charred marble drafts
He leaves destruction in his path
Your one mistake, oh great Creatice
Was giving too large a brain
(This organ, like disease, can disseminate beyond your reach
You didn't predict this, a carnal rebellion in its wake)
Strike back with forces beyond his reach
That even six billion can't defeat
Go lock up the aggressor, quarantine before it's too late
Bred to lose sense of consequence
In his greed he exhausts your milk, your blood, your shelter...
Don't let him escape!
Memory is fiction, so the past is your invention
Catch yourself, self-dissect, how youth outlives age
How beauty shames skill
Prayer is for dependents and wish is for the will
A struggle for independence, a harmless stage
Art gaining post-mortem fame
Throw your blood upon his lands, your skin cracked and depleted
Suck the air out from his lungs, expose him fully, let him burn
Show him to appreciate, discipline the cruel ingrate
You still have the power to reshape - do not let this escalate
Vapors vanish in the night, statuesque guards seconds too late
What rebellion possessed thee?
A dangerous subterfuge, a lonely rampage, anxious fleet
Like limbs tumbling horizontally
Now it's too late - the child has escaped!
Indignant ties, parental constraints
A child protected sets self free
And the ingrate will lie in the bed he has made
As a self-imposed apocalypse finally sets you free
Catch yourself, self-dissect, how youth outlives age
How beauty shames skill
Prayer is for dependents and wish is for the will
A struggle for independence, a harmless stage
Art gaining post-mortem fame
Oh Creatice!
Your vibrant portfolio has never shown as brightly
As your latest masterpiece
All efforts' fruition in such a wondrous offspring
How did you manage a piece so perfect?
Entrancing passers-by to lock eyes and gaze, hypnotized
Overcome with a need to outdo the last
A child born so dependent rebels so quickly once he has his footing
Forgets who and where raised him and how he came to be
But a growing pain cannot explain behavior of the like
A perfect child deserves the best
But at the cost of what else did you instill this need
To over-consume without regret?
Broken pencils, charred marble drafts
He leaves destruction in his path
Your one mistake, oh great Creatice
Was giving too large a brain
(This organ, like disease, can disseminate beyond your reach
You didn't predict this, a carnal rebellion in its wake)
Strike back with forces beyond his reach
That even six billion can't defeat
Go lock up the aggressor, quarantine before it's too late
Bred to lose sense of consequence
In his greed he exhausts your milk, your blood, your shelter...
Don't let him escape!
Memory is fiction, so the past is your invention
Catch yourself, self-dissect, how youth outlives age
How beauty shames skill
Prayer is for dependents and wish is for the will
A struggle for independence, a harmless stage
Art gaining post-mortem fame
Throw your blood upon his lands, your skin cracked and depleted
Suck the air out from his lungs, expose him fully, let him burn
Show him to appreciate, discipline the cruel ingrate
You still have the power to reshape - do not let this escalate
Vapors vanish in the night, statuesque guards seconds too late
What rebellion possessed thee?
A dangerous subterfuge, a lonely rampage, anxious fleet
Like limbs tumbling horizontally
Now it's too late - the child has escaped!
Indignant ties, parental constraints
A child protected sets self free
And the ingrate will lie in the bed he has made
As a self-imposed apocalypse finally sets you free
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieWspomnienie jest fikcją, więc przeszłość jest twoim wymysłem
Złap się, samo przeanalizuj, jak młodość przetrwa wiek
Jak piękno zawstydza umiejętność
Modlitwa jest dla podległych, a życzenie dla woli
Walka o niepodległość, nieszkodliwy etap
Sztuka zyskuję pośmiertelną sławę
Twórcze!
Twoje wibrujące portfolio nigdy nie było pokazane tak jaskrawo
Jak twoje ostatnie arcydzieło
Cały wysiłek w takim zdumiewającym resultacie
Jak udało ci się stworzyć dzieło tak doskonałe?
Zachwycając przechodnich ,trzymają kontakt wzrokowy i przyglądają się, zahipnotyzowani
Dziecko urodzone tak podlegle buntuje się tak szybko raz gdy będzię miał grunt pod nogami
Zapomni kto i gdzie go wychował i jak doszedł do tego kim jest
Lecz rosnący ból nie może wyjaśnić zachowania z niczego
Doskonałe dziecko zasługuję na najlepsze
Ale kosztem czego innego, zaszczepiłeś tą potrzebę
Do nadużywania bez skruchy?
Złamane ołówki, zwęglone marmurowe warcaby
On pozostawia zniszczenie na swojej drodze
Twój jeden błąd, och wielki twórco
Dał zbyt duży mózg
(Ten organ, jak choroba, może się rozpowszechnić poza twoim zasięgiem. Nie przepowiedziałeś tego, cielesny bunt w jego rozbudzeniu)
Oddaję cios z siłami poza jego granice
Ktore nawet 6 bilionów nie może pokonać
Idź zamknąć napastnika, poddaj go kwarantannie zanim będzię za późno
Whodowany by stracić poczucie konsekwencji
W jego żądzy, wyczerpuje on twoje mleko, krew i schronienie..
Nie pozwól mu uciec!
Wspomnienie jest fikcją, więc przeszłość jest twoim wymysłem
Złap się, samo przeanalizuj, jak młodość przetrwa wiek
Jak piękno zawstydza umiejętność
Modlitwa jest dla podległych, a życzenie dla woli
Walka o niepodległość, nieszkodliwy etap
Sztuka zyskuję pośmiertelną sławę
Obrzuć twoją krwią jego ziemię, twoja skóra pęknięta i wyczerpana
Wyssij powietrze z jego płuc, wystaw go w pełni, niech płonie
Pokaż mu jak doceniać, zdyscyplinuj okrutnego niewdzięcznika
Wciąż masz moc do przekształcania, nie pozwól temu się nasilić
Opary znikają w nocy, posągowe strażnicy sekundy za póżno
Co owładnął bunt tobie?
Niebezpieczny wykręt, samotny szał, niespokojna zatoczka
Jak kończyny toczące się poziomo
Teraz jest za późno - dziecko uciekło!
Zgorszone więzy, ograniczenia rodzicielskie
Chronione dziecko uwalnia się
I niewdzięcznik dostanie to na co sobie zasłużył
Jak własno narzucona apokalipsa w końcu cię wyzwoli
Złap się, samo przeanalizuj, jak młodość przetrwa wiek
Jak piękno zawstydza umiejętność
Modlitwa jest dla podległych, a życzenie dla woli
Walka o niepodległość, nieszkodliwy etap
Sztuka zyskuję pośmiertelną sławę
Twórcze!
Twoje wibrujące portfolio nigdy nie było pokazane tak jaskrawo
Jak twoje ostatnie arcydzieło
Cały wysiłek w takim zdumiewającym resultacie
Jak udało ci się stworzyć dzieło tak doskonałe?
Zachwycając przechodnich ,trzymają kontakt wzrokowy i przyglądają się, zahipnotyzowani
Dziecko urodzone tak podlegle buntuje się tak szybko raz gdy będzię miał grunt pod nogami
Zapomni kto i gdzie go wychował i jak doszedł do tego kim jest
Lecz rosnący ból nie może wyjaśnić zachowania z niczego
Doskonałe dziecko zasługuję na najlepsze
Ale kosztem czego innego, zaszczepiłeś tą potrzebę
Do nadużywania bez skruchy?
Złamane ołówki, zwęglone marmurowe warcaby
On pozostawia zniszczenie na swojej drodze
Twój jeden błąd, och wielki twórco
Dał zbyt duży mózg
(Ten organ, jak choroba, może się rozpowszechnić poza twoim zasięgiem. Nie przepowiedziałeś tego, cielesny bunt w jego rozbudzeniu)
Oddaję cios z siłami poza jego granice
Ktore nawet 6 bilionów nie może pokonać
Idź zamknąć napastnika, poddaj go kwarantannie zanim będzię za późno
Whodowany by stracić poczucie konsekwencji
W jego żądzy, wyczerpuje on twoje mleko, krew i schronienie..
Nie pozwól mu uciec!
Wspomnienie jest fikcją, więc przeszłość jest twoim wymysłem
Złap się, samo przeanalizuj, jak młodość przetrwa wiek
Jak piękno zawstydza umiejętność
Modlitwa jest dla podległych, a życzenie dla woli
Walka o niepodległość, nieszkodliwy etap
Sztuka zyskuję pośmiertelną sławę
Obrzuć twoją krwią jego ziemię, twoja skóra pęknięta i wyczerpana
Wyssij powietrze z jego płuc, wystaw go w pełni, niech płonie
Pokaż mu jak doceniać, zdyscyplinuj okrutnego niewdzięcznika
Wciąż masz moc do przekształcania, nie pozwól temu się nasilić
Opary znikają w nocy, posągowe strażnicy sekundy za póżno
Co owładnął bunt tobie?
Niebezpieczny wykręt, samotny szał, niespokojna zatoczka
Jak kończyny toczące się poziomo
Teraz jest za późno - dziecko uciekło!
Zgorszone więzy, ograniczenia rodzicielskie
Chronione dziecko uwalnia się
I niewdzięcznik dostanie to na co sobie zasłużył
Jak własno narzucona apokalipsa w końcu cię wyzwoli
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Alissa White-Gluz Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
The Agonist |
| Rok wydania: |
2012 |
| Wykonanie oryginalne: |
The Agonist |
| Płyty: |
Prisoners |
Komentarze (1):