[Wstęp :Tech N9ne]
Szpanujemy przez cały cz-a-a-a-s
Więc nie martw się o mnie, bo jestem
Ubrany w markę Gucci, Luchi, dobrze zorganizowany
Pochodzę z Kansas City i
Nauczyłem się tam zarabiać forsę
[Zwrota 1: Tech N9ne]
Jestem prawdziwy, wypełniam ich amunicją, strzelam i zabijam
Nie musiałem zaprzedać swojej duszy za jebane miliony
Jak zainwestuję w Bou Lou drink, to zarobię miliardy
Sufit nigdy nie mógł powstrzymać tego cywila Kansas City Missouri
Jak to, nie wiedzieliście że mamy zielone, gdy pojawiliśmy się na pierwszej okładce w waszym czasopiśmie
Tak skupiony na flow, ja pierdole, twoja dziewczyna się mną zachwyca, to mi pochlebia
Nie jesteśmy jak wy wszyscy pozostali, jesteśmy bardzo chorzy na umyśle
A jeśli masz ten bug w mózgu to może spowodować zarabianie hajsu
Sprawiłem sobie wielu Technicians, by zdobyć więcej to moja kolejna misja
Mamy za sobą college, przedmieścia i getta szaleją
Dobra, już z dala od tego ordynarnego pierdolenia bogatych
Nawet nie próbuj, wyjąć zza rękawa swoich niecnych stylów, czarnuchu!
[Refren: Krizz Kaliko, (Crystal Watson) & {Tech N9ne}]
Wszystko w mojej głowie, wszystkie te słowa, które wypowiedziałem
(Nikogo nie obchodzą) Nikogo nie obchodzą
(I nikogo nie obchodzi, co mówię, kim jestem)
(Nikogo nie obchodzi) Nikogo nie obchodzi
Te światła wielkiego miasta, ukazują moje życie {nikt nie troszczy się}
(Nikt, nikt, nikt, nikt nie dba, nikt, nikt)
[Interlude: Tech N9ne & (Krizz Kaliko)]
Faceci lepiej załóżcie pas cnoty na swoje współmałżonki
Za-załóżcie pas cnoty na swoje współmałżonki
(Ugh-huh!)
[Zwrota 2: Krizz Kaliko]
Jest jak jest, czarnuchu, jestem z podziemia
Wy gadacie w piosenkach o tym samym, mainstream jest w tarapatach
Dorastam, zapuszczam trochę kilkudniowego zarostu teraz
Moja muza będzie latać po Spotify, krzątanina podwoi się teraz
Mord był przypadkiem, który spotkał ich
Potępiłem ich moim gramatycznym młotem, nikt ich nie mógł uratować
I to już nie tylko Kansas
Jesteśmy teraz na trasie koncertowej, gramy za jakieś marne grosze "Daj mi więcej"
Jeśli umrę dzisiaj, to kiedyś wrócę czarnuchu
Strange Music opiera się na wielkim czarnym tłustym czarnuchu
Bo wskrzesiliśmy się wraz z ludźmi którzy byli lekceważeni
Nie równy temu kierunkowi, z Kalim, ludzie mogą to sprawdzić
Siekamy słowami i wraz z Techem się pojawiamy w każdym mieście
Listy przebojów, zapełniamy ich pierwsze miejsca dopóki ludzie gromadzą się, czarnuchy podkradają nasz styl
I nadal tutaj płynę, uważaj, raperzy nie udają się tam
Może puszczę was z dymem i nikt się tym nie przejmie
[Refren]
[Zwrota 3: Stevie Stone]
Suko, pojawiałem się już tutaj, byłem na tych ulicach
Zanim zostałem ochrzczony,, byłem już zajebistym nieznanym czarnuchem
Mam tu twoją dziewczynę na moim "zwierzaku" :D, wygina mi się na kolanie
Dziwko, wróciłeś tutaj ale ustąpiłeś mi miejsca
A potem się do mnie dopierdoliłeś i dostałeś wpierdol, to wstrząs mózgu
Strange, a więc wiesz że dobrze zarabiam
Chcesz wiedzieć, gdzie leży mój domek nad jeziorem?
Kupiłem samochód ,prosto z katalogu i muszę znowu zarobić
Odprężam się wstaję, hamuję i zaciągam się ponownie
Obgaduj mnie to i ja obgada Ciebie,,rozjebmy komuś ryj, czarnuchu, zbierz ludzi
Eeee, Whoa,,Ke-mo sah-bee (co tam wywąchałeś?)
Wchodzisz do pokoju i czujesz tylko zapas hajsu
Kładę przed tobą Królu moje 16 wersów
Tak jak Hitman, czarnuchu, przyłącz się, do załatwiania celów
[Refren]
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):