Ta piosenka jest bardzo bliska i droga mojemu sercu, człowieku
Móc powiedzieć coś takiego
To wymaga cholernie odważnej osoby, żeby to powiedzieć
Ta piosenka jest poświęcona moim ludziom
Zatytułowana „Wiadomość do Czarnego Człowieka”
Sprawdź to
[Refren]
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich koncertach
Byliśmy już na całym świecie
Tak, zarabialiśmy forsy
Ale wy ją tylko wydajecie
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich płytach
Jeśli jesteście na moich koncertach
Nie wiecie, że zaraz stanę się szefem i
Przejmę kontrolę
[Pierwsza zwrotka: Tech N9ne]
Zaczęło się na plantacji niewolników
Jeśli niewolnicy polowi zaczęliby pracować w dzień
To niewolnicy domowi zmieniliby lojalność
I nadal zidentyfikowali nas, teraz potrzebujemy podniesienia rasy
Nie obchodzi mnie lifting twarzy, nie zmieniam swojej tożsamości
Dla energii dla tych, którzy to obsceniczne
Teraz w 2007 pijemy, nie ma lekarstwa
Zazdrość, morderstwo, jakbyś był w Księstwie
My nie jesteśmy najebani, twardo stąpamy po laku
Ale kiedy mnie widzisz, nie dręczysz się
To są fani z innych krajów
Słuchają mnie bardziej niż moja siostra i brat
Rozumiem, gdybym był słabym dupkiem
Czy marudzącym na to, jak moje ludzie się zachowują
Ale ja rapuję, a moi ludzie nie bądźcie tak piekielnie zamknięci
Wstańcie z waszych leniwych tyłków, jakbyście coś wiedzieli o muzyce
[Refren]
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich koncertach
Byliśmy już na całym świecie
Tak, zarabialiśmy forsy
Ale wy ją tylko wydajecie
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich płytach
Jeśli jesteście na moich koncertach
Nie wiecie, że zaraz stanę się szefem i
Przejmę kontrolę
[Druga zwrotka: Tech N9ne]
Marudzicie na to, jak maluję twarz
To nie wasz gust, przyjacielu, pozwól mi wyrazić swoje zdanie
Nie jestem diabłem ani błaznem, plotki się roznoszą
Nigdy nie podbudujesz demona moim wizerunkiem przodka
Africano, udawać, że widzisz mnie, gdy handlujesz
Śmiech, gdy na mnie krzywisz brwi, twój nienawiść jest niezrozumiała
Oglądasz „American Idol”, moi ludzie mogą malować swoje plemiona
To symbolizuje nie zło, ale wciąż przetrwanie
Jesteście twardzi, gdy tylko podjeżdżamy
Wasza górna warga zadarta, nienawidzicie mnie, więc co
Wszyscy nas znają, moje miasto jest wyprzedane
Mam super koncerty, ale wy się nie pokazujecie
Mówią, że chodzi o więcej pieniędzy, kurwy, dziwki
To zabawne, to jest wojna, moi ludzie u drzwi
I ja pukam, podczas gdy występujemy globalnie i to jest smutne
Wygląda jak personel
Moich ludzi wyglądają na prawdziwych niegrzecznych
[Refren]
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich koncertach
Byliśmy już na całym świecie
Tak, zarabialiśmy forsy
Ale wy ją tylko wydajecie
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich płytach
Jeśli jesteście na moich koncertach
Nie wiecie, że zaraz stanę się szefem i
Przejmę kontrolę
[Trzecia zwrotka: Tech N9ne]
Nie marudziłbym, gdybym nie chciał was obok mnie mieć
Sposób, w jaki mnie opisujecie jako demona, mnie zadziwia
Brat linch, 40 wód, federacja, dmx
Buster Rhymes, Quincy, i X Clan mnie znaleźli
Brat Jay, przyjacielu, on mnie wspierał do dzisiaj
Kto jest czarniejszy niż ja
Z personalem i brakiem
Moje ludzie w tragedii i rapują
Jestem niepospolity, może oni złapią to
Gdybym wystrzeliwał z maczetą
Atakuję moich ludzi
Bo jestem czarny i zabójczy
W tym rapie ale jestem uwięziony
Ale jestem rozbity
Dlaczego jesteś taki ograniczony
Gdy ja rymuję
Mając nadzieję, że znajdziesz
Wszyscy oprócz was, skurwiele, przyłączcie się
I jestem lepszy niż król
Wiadomość dla trawy
Rockując wyprzedane koncerty to jest to, gdzie będę
I to wszystko, co sprzedaję, to coś, co powinniście zobaczyć
Zakładam, że byście przyszli, gdybym powiedział, że jest za darmo
[Refren]
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich koncertach
Byliśmy już na całym świecie
Tak, zarabialiśmy forsy
Ale wy ją tylko wydajecie
Moje ludzie, powinniście być
Moje ludzie, czy nie?
Ale moje ludzie to nie to, co widzę
Bo was nigdy nie ma na moich płytach
Jeśli jesteście na moich koncertach
Nie wiecie, że zaraz stanę się szefem i
Przejmę kontrolę
[Zakończenie]
Zachowujcie się, jakbyście wiedzieli, że jestem wasz, k***a
Hardkorowa rzecz, przestańcie kupować te pirackie bzdury
Wesprzyjcie swojego artystę
A Big Scoob powiedział, że jak dowie się kto sfałszował
Wydanie letnie Rogue Dog, k***a
On rozprawi się z tą dupą
A ja stoję za nim, k***a, kapujesz?
Tech N9ne, ziomek!
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw to tłumaczenie
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):