Tech N9ne - Bad Season

[Zwrota 1: Tech N9ne]
Wszystko miało być ku chwalę Jezusa
By nadszedł ulżył nam naprawdę musimy uwolnić się od złych czynów
Na dodatek czarnuchy, ukrywają się chaszczach by nas zobaczyć
I kiedy siejemy zepsucie oni wykrawiają się próbując nas wyhaczyć
Zła pora roku, jestem gotowy do podróży dlatego
Jak Twoje beefowanie przetrwa okres ważności, jak jesteś dupku weganinem?
Pytam drzew kiedy spadnie z nich gotówka i zioła kiedy będą mieli stogi siana
Zapłacą za to znajdując się w workach na śmieci
Tak proszę pana dlatego trzymam swój milion w komodzie
Mówię do każdego skurwiela który by chciał sprawdzić Techa że się napoci
Krok ku śmierci, twoja ex miała monobrew
Nigdy nie pozwól swojemu kochankowi włożyć nawet gdyby był Hefajstosem
Ci magowie ciężko dyszą, te pedały marzną bo kocury ich wyśmiewają
I zemdleli tego wieczoru
Macham czerwoną flagą, i zapadam się zwiększając obroty
Jeśli nadejdą złe chwile

[Refren: Tonesha Sanders] (2X)
Te rzeczy muszą oznaczać złe chwile
I występują bo mają ważną przyczynę

[Zwrota 2: Krizz Kaliko]
Ciągle mało czasu, ciągle mało śmiechu
Zmuszając do wysiłku nie mogę pozwolić im głodować łajdaku
Wybacz, jeśli widzisz we mnie gwiazdę zaskakuje mnie to
I nie przychodzę na imprezy by się bawić tylko pić
Żyję od wypłaty do wypłaty, mam byt wiele zgonów
I próbuję znaleźć wyjście z sytuacji bez wyjścia
Dowcipnisie mówią mi że muszę przygotować się na gorsze czasy
Nie staram się być jak Busta Rhymes, różnica to to że na mnie mówią Besta
Moje złe chwile to te które dzięki mnie otrzymują diabła
Oni przyjmują moje słowo, ale nie sądze że skurwysyny we mnie wierzą
Przez większość czasu myślę, że moje oczy zwodzą mnie na pokusę
Ten grubas właśnie tutaj sprawia że ludzie mają ręcę w górze
Możesz starać zrobić mnie jak nowe dziecko (nowe dziecko)
Lecieć rakietą dopóki nie tryśniesz :D
Elokwentny, aby tego dowieść, ale skurwiele są głupie (Nieźle)
Kali Baby, i rap go nigdy nie opuszcze
Brakuję mi powietrza w płucach bo oddycham w złym momencie suko!

[Refren]

[Zwrota 3: Nesto]
Ah! Myslę że straciłem zmysły, myślę że wymknąłem się spod kontroli
Tech pozwól mi polecieć! To co tu pokaże to dojebane flow
To jest zwariowane jak pistacje właściwe, co nie? Lirycznie wypluwam łuski
Moim językiem, jestem synem diabła więc rozpętałem piekło
Tak, tak, mówię to dwa razy, przerobię Cię w konfetti tą maczetą
Jestem jak Freddy, umrzesz śniąc jak Reggie White
O, o, jesteś w mieście? Ludzie się wynieśli kiedy się pojawiłem
Wyciąłem ich w pień, dobrze znają swojego właściciela tak jak znają się brwi tworząc monobrew
Duży, wielki, zły wilk, tak, przyszedł i rozjebał to
To jest mój najnowszy styl, czyżby? Jestem w bardzo złym stanie psychicznym
Wiecie, że mam pierdolnięcie
Gdzie co? Bo ja nigdy nie mogę znaleźć ich jak Waldo
Stuk, stuk, blaow! W twoim brzuchu poczułeś podmuch
Padłeś zwijając się po podłodze, krwawiąc skamląc krzycząc OWW
Spoczywaj w pokoju, to będzie smutny wieczór
Tech, Krizz i Nes pokażą Ci złe pory roku

[Refren]