Tech N9ne - American Horror Story feat. Ces Cru

[Refren]
Chcę skóry na mojej narzu-cie
Przysięgam że niebo własnie wykrwawia się
Kupuję, strzelając szyją, chleb
Zabiorę ich do mojego łóżka, martwych

[Zwrota 1: Ubiquitous]
Chyba zwariowałem, w jaki sposób posunąlem się tak daleko
Myślałem nad tym, jak zabić Cię za śmianie się z mojej wizytówki
Czuję się jakby chcieli się mnie pozbyć, i nie rozumię tego gdy
Każdy jest napuszony do czasu gdy nie zostanie rozbrojony
Żyję w tych ciemnościach, mam zbzikowane serce
Ja mam śmiertelny umysł, Ty masz błedną korę
I nie ma żadnego oczyszczenia, żadnego środka by wyleczyć moją chorobę
Wiem, że moja dusza jest pokryta nalotem, oni nigdy nie będą w stanie tego odczuć
Czarna krew na białych ścianach, robię projekt w jej kroplach
Psychiczny, możesz mnie tak nazwać ale mój umysł jest bez skazy
Podoba Ci się Phil Collins? Kiedykolwiek słyszałeś ten album?
Nawet jeśli będziesz wiedzieć jak piosenka się kończy, nigdy się nie dowiesz się czego jestem pozbawiony
Mój umysł stoi ponad prawem i spowodowałem cały ten chaos
Jak sobie życzysz, cokolwiek mówisz, brzmi jak dziecinny płacz w kojcu
Wszystko wraca na swoje miejsce czarne rękawiczki i ciasny uścisk
Siadam na klatce piersiowej swojej ofiary, jeśli oddychasz wycisnę z niej resztki życia

[Refren]

[Zwrota 2: Godemis]
Może zdezerterowałem z wojska, może zatarłem ślady
Nastawiłem alarm na swój radiobudzik, i wiem że to czas na morderstwo
Muszę odnaleźć swój umysł, nawet jeśli tylko kawałek
Żyję w lepszych warunkach z tyłu, tu na dole gdzie nie zaznamy spokoju
I chmury nie poruszają się gdy wieje wiatr, zasadzam nasiona ale one nie kiełkują
Mówią, że mam dziwne poczucie humoru, zabójczy klaun wciąż siedzi przy oknie
Twarde ogniwa w szkarłatnej pelerynie, siedzę tam z rozmazaną szminką
Mam usterkę w mojej głowie, niech ktoś przyjdzie i naprawi ten błąd
Trzeba chronić króla, idź za czarnym szogunem
Pokrywam szyję ostentacyjną biżuterią, połykam słońce jak czarna dziura
Spoglądam w dół na ten śmietnik, zastanawiam się skąd zrobił się taki duży
Wole być tym wkurwionym, niż kiedykolwiek być tym którego oszczają
Zaprawdę powiadam wam, jestem wewnątrz zwierzęciem, żywie się wszystkim co żyję na otwartej przestrzenni
Zostałem złapany z naładowaną bronią, na gorącym uczynku lufa wciąż się dymi
I mam nadzieję, że czekają aż złamię nogę, zdejmę gips
Staram się zmyć swoje wszystkie grzechy pod prysznicem z wielką ilością soli do kąpiel na głowie

[Refren]

[Zwrota 3: Tech N9ne]
Muszę pachnieć jak Hugh Parsons, łapię ofiarę gdy się ściemnia
Wtedy uderzam w nią jak żargon, pieprzę ją bez gumki
Wtedy spalę sukę, jestem podpalaczem
A wtedy będę dużo pił zanim się nie zrzygam
Gdy poszedłem wykonać poezję dla Wayna
Powiedział mi żebym sprawił by umieścili kilka Zaginionych twarzy na kartonach od mleka
Miał przy sobie zaostrzony nóż a potem śmiał się jak Cartman
Mam na sobie znaki stygmaty, prosze o przebaczenie gdy bestia się we mnie wyleję
Kładę, wkładam zło do mojej sztuki gdy Anioł mnie opuści
I wybrałem to o co targował się ze mną demon
Zamierzam dokonać zmian, ale nawiązuję do tego gdy
Nie rozróżniasz chwil gdy seks zaczyna swój prym
Mam te serce jak Spartan, i oczyszczam drogę z wrogów ogniem
Wtedy oglądam Johnny Carson
Jeśli myślisz że jestem surowy, wtedy Strangeland to nie miejsce w którym możesz zaparkować
Wydaję mi się że to moment gdy, mówię im że po częsci jestem najebany a po części jestem grzechem
Jebłem jak słyszałem że Noe łapał na arkę karpię, ta historia jest przekolorowana chyba będę musiał słuchać Darwina
Bo jesteś doskonała samicą, przez co mój kutas staję się twardszy
Więc przyjdę do Ciebie iskrząc się (wino)
Będzie Cię swędzieć gdy nadejdzie rzeźbienia (czas)
I bez względu na bogów, którzy staną w szeregu
Nikt nie powstrzyma (N9ne)
Jestem tak poskręcany w umyślę, bo myślę że stworzyłem wodę i ludzkość
Widzę że chcą wziąć kąpiel, więc teraz wrzucę tam rekiny