Tadeusz Drozda - Co pan może załatwić

My tu sobie gadu-gadu
Deszcz na zewnątrz jakby pada
Coś nie klei się rozmowa
Trudno dobrać trafne słowa

Czujnie patrzę w pana oczy
Nie wiem, czy mogę przekroczyć
Tę granicę intymności
I zanucić jak najprościej:

Co pan może załatwić?
Kogo bliżej pan zna?
Co pan je na kolację
Jeśli jadać pan ma?

Co pan może załatwić?
Kogo bliżej pan zna?
Bo ja milczeć potrafię
Jeśli trzeba - to ja!

Ja też mogę, proszę pana
Nie chcę panu dłużej kłamać
Zna się tego i owego
Nawet znam ...skiego

Wiele spraw to dla mnie betka
Niech pan wreszcie się odetka
Panie, mów pan, ja zapłacę
Nawet z panem chętnie stracę:

No... Co pan może załatwić?
Kogo bliżej pan zna?
Co pan je na kolację
Jeśli jadać pan ma?

No... Więc pan mówić potrafi
Mówi pan, że to zysk
Pan to dla mnie załatwi
Co? Że mi nie da pan w pysk?