Teksty piosenek > T > T-Raperzy znad Wisły > Popioły
2 426 224 tekstów, 31 341 poszukiwanych i 410 oczekujących

T-Raperzy znad Wisły - Popioły

Brak teledysku
Dodaj teledysk
Tekst dodał(a): holden Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): brak Dodaj teledysk

Tekst piosenki:

Drogie dziatki, chcemy streścić
Co Żeromski Stefan zmieścił
W swej powieści, co za tytuł
Ma "Popioły". To wybryków

Ciąg Rafała Olbromskiego
Jest jak też kuzyna jego,
Który zwał się Cedro Krzyrztof.
Spójrzmy jak do zdarzeń przyszło.

Gdy z Heleną się z Dersławic
Rafał w dworku ojca bawił
Podczas pląsów, przy węgrzynie
Wyznał miłość swą dziewczynie.

A jak skończył już się zwierzać
Udał się do Sandomierza,
Bo w gimnazjum tam miejscowym
Dbał o rozwój swojej głowy.

Raz wypłynął z Krzyśkiem łódką,
Lecz panował nad nią krótko,
Rwącym nurtem pchani w odmęt
Cudem uszli z śmierci objęć.

Gdy dotarli nocą późną
Nakrył belfer ich, a rózgom
Poddać szkolny sąd Rafała
Chciał. Tu miarka się przebrała –

Rzucił budę z tej przyczyny
Domem są mu znów Tarniny
Dworek ojca, co Rafała
Źle traktuje. "To zakała"

Twierdzi i doglądać każe
Bydło mu i zboże, w razie
Gdyby ktoś chciał do chłopaka
Coś powiedzieć, to ma zakaz.

Raz klucz skradł, otworzył stajnię,
Wyprowadził klacz z niej tajnie,
No i puścił się galopem
Do Heleny, lecz z powrotem

Zmylił drogę lasu blisko,
Stawił czoła wilczym pyskom,
Co mu ciało w sporej części
Pokąsały, wszak los szczęścił,

Bo też jak na zawołanie
Chłop przejeżdżał, wziął na sanie
I do chaty zabrał własnej.
Gdy ozdrowiał było jasne,

Że opuścić musi włości,
Bryczką więc do Małogoszczy
Zabrał się do Piotra brata,
Co już z ojcem się nie bratał.

Książę Gintułt, co w kadetach
Z Piotrem kiedyś był, też zjechał
Z racji takiej sposobności
Piotr dla sługi chce wolności.

Gintułt zgadza się i szydzi,
Piotr się wzburza gdy to widzi,
Walczyć chce na pistolety
Lecz szlag trafia go niestety.

Książę czuje się paskudnie,
Więc Rafała gości w Grudnie,
Wręcza kiesę mu dukatów,
Co był niby winien bratu,

Rafał zaś do jego siostry
Czuje słabość. lecz ta ostry
Odpór daje. Potem Kraków
I nasz Rafał w gronie żaków.

Gdy już zbrakło mu funduszy
Rzucił studia i wyruszył
Do rodzica, ten wybacza
Dając funkcję mu oracza.

W roli tego co na roli
Szaro jest, stąd Rafał woli
Być u księcia sekretarzem.
Będzie też wolnomularzem,

Aż raz pośród sióstr masonek
Mistrza loży spotka żonę,
Panią de With - radość wielka,
Bo to przecież jego Helka.

Helki mariaż nudny ma tryb,
Więc z Rafałem rusza w Tatry.
Lecz w pieczarze którejś nocy
Ulegają zbójców mocy,

Co krępują jego we śnie
Ją niewoląc jednocześnie.
Nie chcąc dłużej zmysły paść ich
Helka kończy żyć w przepaści.

Pojawiają się żołnierze,
Każdy z nich Rafała bierze
Za zbójnika i dlatego
Loch przez rok jest domem jego.

Kiedy wyszedł trafem losu
Spotkał Cedrę. Do Stokłosów
Krzych go powiózł a po roku
Zjawił wiarus się i spokój

Im zakłócił historiami,
Co wiązały się z walkami,
I wiarą w Napoleona.
Trzeba znaleźć się w legionach,

Bo w nich przecież Polski cząstka
I ruszyli w stronę Śląska.
Gdy przebrnęli przez granicę
R. zasilił w mig konnicę

I pod wodzą Dąbrowskiego
Walczył w niej do upadłego.
Pod Zajączkiem generałem
Bił się Krzych, więc nie z Rafałem.

Potem wstąpił do lansjerów
I w kierunku Pirenejów
Maszerował z animuszem
Mimo rany, i katusze.

Saragossa i Tudela
Tam szlif zdobył oficera,
No i ciężki bój w Madrycie,
Gdzie postradał prawie życie.

A zaś Rafał Gdańsk oblega
Zaraz po zdobyciu Tczewa,
Walczy także pod Raszynem,
Wsławia się niejednym czynem

Przy obronie Sandomierza,
Jednym słowem - wzór żołnierza.
Po wojaczce zaś cumuje
W Wyrwach, co dał w spadku wujek,

Dworek wznosi modrzewiowy
Wtem przyjeżdża Krzych Cedro wy-
Wieść Rafała chce z domostwa,
Bo cesarza kusi Rosja.

Lecz czy walka z nim pospołu
Dźwignie Polskę znów z popiołów?
Nic już nie ma do dodania
Pora zasiąść do czytania.

O, Żeromski! Twe "Popioły"
Nie opuszczą nigdy szkoły!

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Brak tłumaczenia tekstu.

Aktualnie tłumaczenia poszukuje 1 osoba.

Dodaj tłumaczenie Pokaż tłumaczenie automatyczne


Autor tekstu:

Grzegorz Wasowski

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Dariusz Musiałkowski

Rok wydania:

1996

Płyty:

T-Raperzy Znad Wisły – Lektury literatury czyli bryki z towarzyszeniem muzyki (1996).

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 426 224 tekstów, 31 341 poszukiwanych i 410 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności