Miałem szalony sen, jedyny w swoim rodzaju
W nocy śniłem o zbawiennym świetle
Lotność młodości jest taka gorąca
Jestem rozgrzany nawet bardziej,
nigdy nie upadnę
Jutro nadchodzi, gotowy czy nie
Jestem tutaj zawsze, wnuk pisarza który wierzy w marzenia
Jeśli Twoje ciało jest słabe, trenuj swoją wytrzymałość
Dokarmiam moją duszę medytacją
Nie mogę oderwać Twoich oczu od lustra podczas biegu
Te fałszywe oczy tak jak w obronie, nigdy więcej
Był czas kiedy młodość, która została wniesiona bez powodu stała się trucizną, przepraszam,
Czasami, jak Ci, którzy wracają nawet jeśli jest to bez znaczenia,
Jak piękne kobiety, które chodzą wokół pustych ulic
Nie lubię tylko spokoju, cisza nocy jest głęboka
Dzisiaj, jutro, biegne sam
Moje światło błyszczy, wspomnienia z młodszych lat
Tak było wtedy, siedziałem przy strumieniu
Nie znam zakończenia, w każdym razie, błagam pełnię księżyca na niebie,
Tego dnia nie mogłem na nikogo liczyć, odszedłem więc nie żałuje
Nie znam zakończenia, w każdym razie, błagam pełnię księżyca na niebie,
Tego dnia nie mogłem na nikogo liczyć, odszedłem więc nie żałuje
Jestem wyżej niż t-o-p
Jak nadzwyczajna lawina błotna
Nawet w środku nieskończonego tunelu
Jestem jak sowa z szeroko otwartymi oczami, pytam w czym problem
Mam rodzinę i ludzi, którzy mnie szanują, więc mam to wszystko, częste słowa nie wydają się działać, więc nie odzywam się,
Jestem wielkim plecakiem, którzy noszę
Choć jest bardzo ciężki, nie mogę znaleźć rozwiązania
Pytanie na pytania czasami mnie ranią
Przesłania z przesłania szczyptą mojego
serca
Czasami, jak Ci, którzy wracają nawet jeśli jest to bez znaczenia,
Jak piękne kobiety, które chodzą wokół pustych ulic
Nie lubię tylko spokoju, cisza nocy jest głęboka
Dzisiaj, jutro, biegne sam
Moje światło błyszczy, wspomnienia z młodszych lat
Tak było wtedy, siedziałem przy strumieniu
Ponieważ, ponieważ przez to nie znam pobocznych spojrzeń, ale ponieważ przeze mnie
Wędrować, nadal wędrować po ulicach
Dzisiaj i jutro, przeze mnie, ponieważ,
Ponieważ, ponieważ,
Ponieważ, ponieważ wciąż mam czas za który jestem wdzięczny, Powiem co mam w sercu, wszystko to ponieważ, ponieważ, ponieważ przeze mnie
Nie lubię tylko spokoju, cisza nocy jest głęboka
Dzisiaj, jutro, biegne sam
Moje światło błyszczy, wspomnienia z młodszych lat
Tak było wtedy, siedziałem przy strumieniu
Nie znam zakończenia, w każdym razie, błagam pełnię księżyca na niebie,
Tego dnia nie mogłem na nikogo liczyć, odszedłem więc nie żałuje
Nie znam zakończenia, w każdym razie, błagam pełnię księżyca na niebie,
Tego dnia nie mogłem na nikogo liczyć, odszedłem więc nie żałuje
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (1):