Szymon TUR & WHSP - Pragnę

Pragnę Cię, pragnę
Pragnę Cie codziennie spotykać gdzieś na mieście
Czule dotykać całować skarbie wreszcie
Najlepsza w świecie i tylko dla mnie
Dobra wariatka, obrączka? naturalnie
Klęknę na kolano w dłoniach będę trzymał bukiet
Nie będę musiał wstawać, bo nie będziesz chciała uciec
Ja tak to widzę pierwsza klasa związek kotku
Znam parę sposobów byś poczuła ciarki w środku
Ot tak po prostu szczera miłość bez schematu
Możesz mi zaufać i ja Tobie tak jak bratu
Zapach Twego ciała działa jak hiszpańska mucha
Podrapiesz mnie po plecach ja zaszeptam Ci do ucha /Kochaniee
Serce stuka na Twój widok znacznie szybciej
Masz w sobie to coś przez co nie chce żadnej innej
Nie wiem jak to robisz nocą wkradasz mi się w myśli
Nie pozwalasz tęsknić w razie co się przyśnisz /Pamiętasz?
Byłem zagubiony a Ty jak morska latarnia
Rozświetliłaś drogę bym się nigdy tak nie szlajał
Będę Twoim bohaterem bowiem pragnę Cie /Jak diabli
Każdy kto Cie skrzywdzi pozna ostrze mojej szabli
Gdy Cie ponagli sytuacji nie oszczędzę
Nikt Nam nie przeszkodzi proszę chwyćmy się za ręce
I tak po kres niech dwa ciała tworzą jedność
Kocham Ciebie, Twoją duszę tą cholerną bezpośredniość

Kocham Cie skarbie jesteś najważniejsza dla mnie
Wiesz to uczucie jakby w Nas płynęła jedna krew
Pamiętam jak rozmawialiśmy szczerze pierwszym razem
Jak opowiedziałem, że staniesz ze mną przed ołtarzem
Złotko śmiałaś się tak słodko, a ja dotrzymuje słowa
Trzy lata temu tam przywitaliśmy Boga
Marzyn szczerze był tego wydarzenia świadkiem
Wtedy wszystkie obietnice stały się faktem
Ja dla Ciebie, Ty dla mnie na wieki
Cały ten czas, aż zamkną się powieki
Już wiesz dlaczego, bo kocham Cie Skarbie
Ty właśnie Ty jesteś najważniejsza dla mnie