Szczur ZSW - Wszystko Jest Inne (Szczur Zawsze Sam Wybierasz...)

Dziś wszystko inne inne jest wszystko
Nie spodziewałem się przeszłości patrząc w przyszłość
Wyszło jak wyszło ale w głowie mam wspomnienia niż jako dzieciak wielkie plany wpierw marzenia
Bo kto nie marzył żeby gwiazd sięgnąć nieba
Kto nie układał sobie wizji istnienia
Pamiętam wieź z bratem jak skurwysyn on bawił się ze mną ja bawiłem się z nim
A co mam dziś z nim prawie nie rozmawiam ja mam swój świat on swój gdzie ta zabawa
Gdzie te rozmowy braterski ten szacunek w pewnym momencie obrał każdy swój kierunek
Kłócić się łatwo wydzierać ryja bluzgać wyłożyć lachę zamiast wskazówki tu dać jako Starszy brat za nim powinienem pobiec kiedyś właśnie tak to wyobrażałem sobie


2x Nie tak miało być dziś wygląda to inaczej
To nie piękne sny częściej koszmary raczej wszystko jest inne z planów zostały marzenia
Jednak staram się to co dobre doceniać


Marzyłem o tym żeby mieć super moce marzył chyba każdy zarywając noce
Być herosem jak w [???] i ratować pomagać innym od zła uchować
Z tych marzeń inne jest już chyba tylko to ze nie będzie już tak jak powinno
Miało być pięknie w głowie dziecka wielkie plany nieświadomego jak ten świat jest pojebany
Zniszczył marzenia cały plan doskonały idzie się jebać kiedy my dorastamy
Cały ten kolor barwy znikają w szarości porywają dość szpony wrednej codzienności
Szpony problemow przykrości rozczarowane świecie dorosłości nie da przed tym się schować
Trzeba stawić czoła pogodzić się z tym wszystko inne miało być

2x Nie tak miało być dziś wygląda to inaczej
To nie piękne sny częściej koszmary raczej wszystko jest inne z planów zostały marzenia
jednak staram się to co dobre doceniać

Miało być inaczej miałeś być zawsze z nami
Poznać moja żonę kiedyś bawić się z wnukami do dziś nie wierze ze mi kurwa cie zabrali
Akurat teraz kiedy my się posprzeczali
Żałuje straszenie ze czasu nie starczyło
Żeby przeprosić za [???] jak było wiesz lecz [??] za ich cierpienie [???]

Miałem mieć prace świetną zarobki miód
Mam chociaż pasje jedną ten rap to cud
Dziękuję brat za pokazanie szlaku mi nie podziękuję bo pewnie nie ma za co
Pogoń za sałata dziś oślepia tych co widza niewidomi zaś za szczęściem nie hajsem idą
Ketoniści tego świata ze ślepców szydzą kiedy stracą to co maja dopiero się wstydzą
Życie poligon w plecy strzelają wszyscy
Miej się na baczności najważniejsze by być czystym
Czyste sumienie mieć dobrze jest ty to wiesz zawiści precz zazdrość tez to dobra rzecz
Z tego co mam ciesze się żyje dalej
Nie zawsze doceniam jednak staram się stale
Mija kolejny rok [???] wszystko jest już inne wiec zaczynam od nowa

2x Nie tak miało być dziś wygląda to inaczej
To nie piękne sny częściej koszmary raczej wszystko jest inne z planów zostały marzenia
jednak staram się to co dobre doceniać