Szafa - Życie rolnika

Wracam sobie prosto z szopy, wydoiłem dziś dwie krowy.
Potem świniom żryć się chciało, dwóch chłopów je nakarmiało.
Gdy je już nakarmilim, setkę z teściem se wypilim.
Tak zaczyna się pierwsza zwrotka.
Mam ochotę przejść się do Igorka

(Ref.)
Dla farmera, dla rolnika.
Wódka będzie dzisiaj pita.
Wódkę pijmy tak do nocy a nad ranem daj mi mocy(x2)

Upał taki a na polu gra kapela disco polo.
Wiejską drogą traktor jeździ, to już w głowie się nie mieści.
Z boku pole mego dziadka a na nim traktor Sławka.
Makoś siedzi se na bałdzie, o ładnych paniach myśli właśnie.

(Ref.)
Dla farmera, dla rolnika.
Wódka będzie dzisiaj pita.
Wódkę pijmy tak do nocy a nad ranem daj mi mocy(x2)