SYML - Flags

Gdzieś przez mgłę usłyszałem płacz
nie dawało mi to zasnąć godzinami
teraz nawiedza mnie każdej nocy

Krzycząc przez moje żyły, ogień rozprzestrzenia się
wypełnia mnie trucizną
Ciemne chmury nad głową, jestem przemoknięty

Ja cierpię, cierpię, a ty nie wiedziałaś
Ale nie ma ładnego sposobu, by ci to powiedzieć
Jestem zmęczony, taki zmęczony, że już odpuszczam
Podpalałem flagi, by dać ci znać
że czas dobiega końca, czas upłynął
Czas upłynął

Wtedy ona nadchodzi, leży przy mojej głowie
Utrzymuje mnie przez całą moją zimę
w tym okropnym łóżku

Cicho rzuca mi zaklęcie do ucha:
„Pieprz tego przeklętego raka
i wyślij go prosto do piekła”
Ona dobrze mnie zna

Ja cierpię, to cialo jest na wyczerpaniu
Piękne nieporozumienie, w którym żyję
Jestem zmęczony, że czasami fantazjuję
Wypchnijcie mnie w morze, z monetami na oczach
Rodzino, przyjaciele - powiedzcie do widzenia
Do widzenia

Ja cierpię, ale nie cierpię wystarczająco, by umrzeć
Spójrz, urodziłem się, by szaleć, urodziłem się, by walczyć
Jestem zmęczony, ale nie wystarczająco, by zasnąć
Więc diable na mojej piersi, nie śpiewaj mi
ani nie zabieraj mi oddechu, lecz pozwól mi być
och, pozwól mi być