Tekst piosenki:
Stoję bez wiary wśród wiary, wokół wrzawa.
Bez powodu do wzwodu, wyjęty spod brawa.x2
Hej! Ludzie ze Zwiezdami nad łbami,
Nad wszystkimi świata Wisłami.
Pomachajcie Śmierci Zwieździe
W "Kozakiewiczowskim Geście"
Zwiezda najsprawniej chwyta za włosy,
Te tu umysły dalekie od szosy.
Ci co w kamikadzeniu bezpłodni,
Szkodni i podli są w Myślozbrodni.
Zwiezda jest zła, bo złą cerę ma,
Ale tak to jest ba, gdy kto władzę ćpa.
Zakopci, zakicha, zapierdzi, zaśmierdzi
Megafon Zwiezdy Śmierci.
Hej! Ludzie ze Zwiezdami nad łbami,
Nad wszystkimi świata Wisłami.
Pomachajcie śmierci zwieździe
W "Kozakiewiczowskim Geście"
Nie przetrzesz oczu - nie ujrzysz tego,
Że Zwiezda Śmierci jest z klocków ego.
Zwiezda kurs bierze, wchodzi na tor,
Po "Medal OFF Honor" ten tor signor...
Pierdzi megafon Zwiezdy Śmierci,
Słowom bez końca powiększa piersi.
Megafon zaklęcie te ma za oręże:
Bara, bara dzikie węże.
Co robić sąsiedzie?
Co robić?
Odrdzewiaczem pociągnąć gilotyny.
Pal nastrugać z Bartkowej Dębiny.
Można serio, lub "wężykiem pisać Jasiu"
Zwiezda tak, czy siak zląduje w rowie,
Jak ta pucha po Harnasiu.
O Zwiezdach Śmierci,
Niejedni już pieli Jasienice i Huberci.
Przyjdzie Zwiezda i wyrówna...
Między wierszami czytała Krystyna Czubówna...
Hej! Ludzie ze Zwiezdami nad łbami,
Nad wszystkimi świata Wisłami.
Pomachajcie śmierci zwieździe
W "Kozakiewiczowskim Geście"
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):