Sophie Ellis Bextor - Don't Shy Away

To świt nad górą
Ptaki latają wysoko ponad głowami
A ja muszę przemierzyć dolinę
Życie, które miałam wcześniej – umarło

I teraz idę po linie
Linie, którą przywiązałam
Idę w palącym słońcu
On czeka tam na mnie, na tą uciekającą pannę młodą
Muszę wciąż iść dalej

Czy modlisz się o zachód słońca?
Czy błagasz o gasnące światło?
Nigdy nie tęskniłam tak, jak teraz
Nie tęskniłam jedynie za początkiem nocy
Nie bój się, nie bój się kochany
Nie bój się, nie bój się mój kochany
Pamiętaj o wszystkim, o czym ośmieliliśmy się marzyć
Poczekaj na mnie pod koniec lata

Mężczyzna na horyzoncie
Proponuje mi przyszłość, jakiej pragnę
I nie ma pode mną sieci bezpieczeństwa
Zaryzykuję wszystko dla niego i będę odważna

I teraz idę po linie
Linie, którą przywiązałam
Idę w palącym słońcu
On czeka tam na mnie, na tą uciekającą pannę młodą
Muszę wciąż iść dalej

Czy modlisz się o zachód słońca?
Czy błagasz o gasnące światło?
Nigdy nie tęskniłam tak, jak teraz
Nie tęskniłam jedynie za początkiem nocy
Nie bój się, nie bój się kochany
Nie bój się, nie bój się mój kochany
Pamiętaj o wszystkim, o czym ośmieliliśmy się marzyć
Poczekaj na mnie pod koniec lata

Nie będę znów oglądać się za siebie (8x)

Nie bój się, nie bój się kochany
Nie bój się, nie bój się mój kochany
Pamiętaj o wszystkim, o czym ośmieliliśmy się marzyć
Poczekaj na mnie pod koniec lata