Tekst piosenki:
Oj, Bacha, Bacha, Bacha!
Poważanie ma na wiosce dziewczyna ta
Wszyscy na nią spoglądają tam i tu i tam
Ale uwierz szczerze, tato jej bram strzeże
Nie dostaniesz się do serca, choćbyś błagał na kolanach
Już niejeden chciał spróbować i zakończył źle
Lepiej życia nie marnować i odpuścić jej
Ale uwierz szczerze, tato jej bram strzeże
Nie dostaniesz się do serca, choćbyś błagał na kolanach
Na kolanach
Ref.:
Bacha, Bacha, Bacha, wiem że pilnuje tata
Mi to nie przeszkadza, jest na to jedna rada
Przyjadę motorem, zabiorę wieczorem
Całą noc do rana będzie bal (2 x)
Chociaż ludzie przestrzegali, on nie bał się
Kiedy słońce zaszło, to stał już pod oknem jej
Nie przewidział jego ojca podstępnego
Który u drzwi córy stoi, się nie boi, się nie boi
Jak mówili, tak też zrobił, nie zostało nic
A młody kawaler o dziewczynie może śnić
Bo nie przewidział jego ojca podstępnego
Który u drzwi córy stoi, się nie boi, się nie boi
Się nie boi
Ref.:
Bacha, Bacha, Bacha, wiem że pilnuje tata
Mi to nie przeszkadza, jest na to jedna rada
Przyjadę motorem, zabiorę wieczorem
Całą noc do rana będzie bal (4 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):