Tekst piosenki:
[Zwrotka 1]
Jarałem tyle, że zabrakło snu
Jarałem tyle, że zabrakło słów mi
Nie kumają tego groupie, nie kuma tego nikt
Wychodzę na scenę, ich kłuje, abdykuję jak Benedykt
Nie jaram blantów i nie piję Hennessy
Szybko ocenili, kiedyś wierzyłem
Ciągnie mnie do pracy, nie chcę gówna stracić
Niech mnie pojebie na sali, nic mnie nie leczy jak biały dym
Nic mnie nie leczy jak ona, nie pytaj jak u mnie
Nie pytaj jak u mnie
[Refren]
Nie pytaj, jak się czuję, nie pytaj, czy rozumiеm
Próbowali tyle razy, nie naprawią mnie
Niе naprawią mnie, nie naprawią mnie
Nie naprawią mnie
[Zwrotka 2]
Co jeśli Ci powiem, że im wcale nie zależy na nas?
Że im wcale nie zależy na nas?
I choć mówili inaczej, im już wcale nie zależy na nas
Oni tylko grają, im już wcale nie zależy na nas
To tylko wyłącznie pozory, im już wcale nie zależy na nas
[Refren]
Nie pytaj, jak się czuję, nie pytaj, czy rozumiem
Próbowali tyle razy, nie naprawią mnie
Nie naprawią mnie, nie naprawią mnie
Nie naprawią mnie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):