Tekst piosenki: Sobel - To Moja Wina (BraKe Blend) ft. Bezczel, Bonson
Zwrotka 1: Bezczel
Porozmawiamy o tym jak ciężko jest zapomnieć nam
Nawzajem o sobie, przyznaje się Tobie, łgam
Nie możemy żyć bez siebie, nie możemy razem być
Porąbane to pożądanie, prócz tego nie czuje do Ciebie tu nic
Czy kocham Ciebie za to, nienawidzę siebie, a to w jedną stronę mój bilet do piekła jest
Tego jestem pewien #patos
Odpuść sobie, typie, mówię do siebie, ale z Ciebie pato
To tylko złudne uczucie jest typie, że przy niej jest Ci jak w niebie
Zna to prawie każdy w branży i prawie każdy w prawie każdej branży
Wie jak działasz, jak zaspokajasz nas, nieważne
Ta słodka agonia, te gorzkie rozkosze
Dzikie żądze, euforia, kocham to i nie znoszę
Mamy się ku sobie, kochankowie: Romeo i Julia
To o mnie, o Tobie, opowieść jest smutna
Wciąż obiecuję sobie, że nie będziemy w tym trwali nadal
Choć każdy facet z natury rozrabia #alibaba
Refren: Sobel
To moja wina
Nie taki był plan, wiem nie zmyjemy tych plam
Są jak krople wina, możesz to na mnie zrzucić
Niech wszystko spadnie na mnie
Łzy z jej powiek, uwięziony wokół pokus
Jestem solą w oku niewinnych kobiet i kłamstw
Zwrotka 2: Bonson
Miałem wpaść tu na chwilę
Nagrać i zdechnąć
A pi*drolę się z k*wra jak z depresją
Miałem w planach inne życie dla nas
Ale wiesz co? Nie umiem żyć jak wszyscy
Znów gubię się jak dziecko
Zostawię Ci te kilka wersów na pamiątkę
Może Cię wyprowadzi z błędu jak za rączkę
Od zawsze grałem grubo, na ch*j grać za drobne
I w końcu to mnie wyprowadzi na manowce
W spadku serce, które tak Cię kocha
Weź je na pamiątkę w ramkę opraw
Grałem, ze mi wszystko jedno
Udawałem gwiazdę rocka
W środku rozsypując się jak brokat
Refren: Sobel
To moja wina
Nie taki był plan, wiem nie zmyjemy tych plam
Są jak krople wina, możesz to na mnie zrzucić
Niech wszystko spadnie na mnie
Łzy z jej powiek, uwięziony wokół pokus
Jestem solą w oku niewinnych kobiet i kłamstw
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu