Sobel - Jak mam to nazwać?

[Zwrotka 1]
Jak mam to nazwać?
Weź mnie nie pytaj, a całuj
Bo w głowie miazga
Co jeśli to spieprzę?
Co-co jeśli to szansa?
Lala, czy wiesz, że jeśli to czas nasz, musimy działać
Gdyby miała być godziną, byłaby golden hour
Zachód na złoto i prysznic z widokiem
Chcę żeby została na stałe
O jeśli alkohol - to tylko Whisky sour
Jak przesadzisz, kopnie z miną kwaśną, bo nieraz dostałem

[Refren]
Nie mogę patrzeć Ci w twarz, bo gdy leżysz tak, gdy leżysz całkiem naga
O całkiem naga
Bo gdy chcę tańczyć, nie mogę skupić się
Ty wcale nie pomagasz (o nie pomagasz)
Dla mnie jesteś tą jedną, one jakieś bez wyrazu
Dla mnie jesteś tą jedną, a mamy coraz mniej czasu

[Zwrotka 2]
Już dobrze, możеsz być spokojna
Masz moje słowo, żadne krzyki, żadna wojna
Wiem żе masz dość, tych bijatyk
Więc odłóż tę złość na bok, nie stawiaj na straty

[Refren]
Nie mogę patrzeć Ci w twarz, bo gdy leżysz tak, gdy leżysz całkiem naga
O całkiem naga
Bo gdy chcę tańczyć, nie mogę skupić się
Ty wcale nie pomagasz (o nie pomagasz)
Dla mnie jesteś tą jedną, one jakieś bez wyrazu
Dla mnie jesteś tą jedną, a mamy coraz mniej czasu

[Bridge]
...

[Outro]
Dla mnie jesteś tą jedną, one jakieś bez wyrazu
Dla mnie jesteś tą jedną, a mamy coraz mniej czasu