Tekst piosenki:
rymów konstruktor nieznanego pochodzenia
wychowała mnie mama a nie matka ziemia
i to się docenia, wiesz dziękuje ci mamo
często bywam dzieckiem złym nigdy nie chciałem
byś roiła te łzy często wbijam w ciebie kły
nigdy nie chciałem zachowaniem cie zawodzić
twoja dobroć /heh/ to do nieba schody
raz się kłócimy raz mamy czas zgody
wyruszam dziś na łowy czas superbohatera
chodź nie mam mocy żadnych /to latam, latam/
bo bicie wciąż hasam /nie, nie wygasam/
taki Iron Man mam na sercu jakiś rdzeń
tlen ? /heh/ dawno zamieniłem na rap
nie, nie jestem Arab, ani żadna gangsta
nie potrzebuje pomocy mam na sobie pancerz z bólu
nie urazisz mnie, ale próbuj dalej "królu"
jaki król ?!
ale próbuj dalej królu
nie urazisz mnie
/jakoś nie zwijam się z bólu/
Nie mam wielu znajomych parę sióstr kilku braci
i nie próbuj ich ranić bo podwójnie zapłacisz
to nie na afisz słowa prosto serca
nie robię z siebie mędrca zjada mnie poczucie winy
różne konflikty zdania podzielone
dawniej zbijaliśmy pione dziś jak wroga mnie traktujesz
sam losem swym kierujesz burzysz i budujesz
ja wybrałem naprawienie bo kiedyś rujnowałem
potem się opamiętałem ale było już za późno
no cóż trudno jestem tylko człowiekiem
każdy z nas popełnia błędy to chyba zrozumiałe
mówisz że cię uraziłem bo prawdę powiedziałem
to nie były osądy, to stwierdzenie faktów
podsumowanie twoich upadków
po to żebyś wstał żebyś wziął się w garść
nigdy nie zwątpiłem w ciebie buch, buch jeden strzał
/heh/
buch jeden strzał
nigdy nie zwątpiłem w ciebie
weź się w garść
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):