Śmiechu Drx - Idź przed siebie ft. MPS

Śmiechu:

ktoś gwiazdy zapalił
na tym pochmurnym niebie
ja znów idę przed siebie
nieobecny tu
nikt nie widzi mnie
bo jestem jak duch
nikt nie widzi mnie
pośród chodników dwóch
podwójna ciągła
wiesz spacer po linie
może dzisiaj zginę
a kto to wie
a może we śnie
coś zdarzy się
a może we śnie
zabiją mnie
a może nie ?

jak w melodii mgieł nocnych
moja śmierć
przerwie twoją cisze
już cię nie usłyszę
ty nie usłyszysz mnie
chodź pewnie tego chcesz
wolałbyś żebym zamilknął ?
wiem
Wybacz ale nie
dopóty dopóki żyje
to nie wydarzy się
dopóty dopóki żyje
z dnia na dzień
będę krzyczał coraz głośniej
będę krzyczał coraz mocniej ! wiesz

kiedyś oddałbym tu
za kilku ludzi
obie ręce nawet serce
i gdybym to zrobił
nie napisałbym
nic więcej
myślę o tym
coraz częściej
co ze mną jest nie tak
bo ranie wszystkich bliskich
chcąc być wolny ptak
nie chce tak
o FUCK !
znów spieprzyłem kilka spraw
znów okrył mnie strach
bo droga przede mną
kręta i długa
mam nadzieje że się uda
ta że się uda




MPS:

/sprawdź to
Biorę kolejnego bucha
THC wypełnia płuca

Idę przed siebie
prosto do celu
Nie oglądam się
za plecy przyjacielu
Cicho jak na weselu
to taka przenośnia
Za każdy wers
dziękuje Bogu chłopak
Kiedyś czteropak
dzisiaj raczej cztery blanty
Kiedyś chęć być pierwszym
dzisiaj mogę być ostatni
Jestem coś warty
tak co poranek powtarzam
Wtedy wiara się budzi
we mnie sama
Nie strugam barana
ze swoich ziomków
Jesteś w porządku
oni też będą w porządku
Bez wyjątków
ja już nie zawracam
U pierwszego gracza
MPS znów majka włancza
Licząc na farta
bezgranicznie patrz przed siebie
Przecież też Jesteś swoim Bogiem
tylko jeszcze o tym nie wiesz
Ostatni wers
pokreślony dość łatwo
przed siebie do celu
100 % hardcore




Śmiechu:

idź przed siebie
stojąc w miejscu się cofasz
powiedziałem coś nie tak ?
No nie znów się fochasz
Wiem
prawda boli cię bardzo
Wiem
wszyscy inni nią gardzą
wszystko co robię
robię dla ciebie
już nigdy /już nigdy
nie oglądnę się za siebie

wszystko co zrobisz
będzie wiele warte
bo życie /bo życie
dało ci tylko jedną szansę