Tekst piosenki:
Sławomir Sulej:
[- Dobra, kurwa, zamknąć dupy! Miałem wizję!
Nadchodzi taki rozpierdol, że się człowieku zesrasz!
Widzę symbol D II
- Oo, bezlitosny władco ciemności, który...
- Zamknij ryj, ja pierdolę! Nie skończyłem!
Widzę bliżej nieokreślone urządzenie
Do obróbki kuchennej i zwierzę z trąbą
Chuj wie, co to znaczy, ale pierdolnięcie będzie takie,
Że wykurwisz z papci, jakby Ci ktoś tipsem hemoroida skrobał
Na kolana, wack'i, no name'y i inne parchy bez talentu
Nadchodzi nowa era! Radzę Ci kupić nowe głośniki,
Bo będzie je czym zakatować, widzę nożyczki
Słyszę muzykę, zajebiste gówno!
Jaraj się albo pierdol się!
Koniec wizji, dziękuję!
Siekierka na cześć najwyższego!]
Słoń:
Yo! To nie jest singiel, to jest before
Zamknij oczy, połóż ręce na monitorze
I przelej nam sto złotych (śmiech)
Poznański, dwugłowy potwór, kotku
Wszystkich pionków stawiam pod mur
Monstrum z taką erekcją, że bym zorał pozbruk
Siejemy rozkurw, robimy rap wściekle, z werwą
Zamieniając mózg słuchacza w ciepłe, ciekłe ścierwo
Ty, weź nam nie pierdol o tym, co jest teraz fajne
Bo nie jestem ani żółtodziobem, ani dinozaurem
Mam karnet na mordowanie wack'ów co zwrotka
Będę smyrać Cię po pępku penisem od środka
To Dem6n6l6gia, duet jak Rza i Raekwon
Jestem jak Slipknot, dziwko, nastaw anteny na piekło
Anihilacja, terror, przejebane bity punche
Z nami się zabawisz jak Kadłubek w betoniarce
Gardzę raperami, wsparciem na blichtr i blaski
Szukasz fejmu jak Anna Grodzka pisuaru w damskim
Mam nastawienie antyjednosezonowej gwiazdki
Rozwijamy śmiercionośne skrzydła niczym Starscream
Mam chyba w mózgu larwy, bo ciągle słyszę szepty
Mówią, że ludzie są szpetni, a cały świat to śmietnik
[Zetnij sobie głowę, Wojtek, przestanie Cię boleć]
To one podpowiadają mi wszystko, co chore
Powiedz na osiedlu wszystkim, że wychodzi D II
Nie gram dla tych malkontentów, którym wciąż coś nie gra
Nie znam się na modzie, ale pop rap jebie kałem
Ziom, masz swagowe leginsy, nawet odcisnął się camel toe
Mam wiarę w to, co robię, pędzę zanim błyśnie radar
Mieszkam na rogu ulic, zamknij pizdę i spierdalaj
Cisnę nadal krwiste bragga, większość sceny spłonie
Raperzy są bardziej spięci od stanika Ewy Sonnet
Na niebie omen, spada deszcz komet w Rosji
Nasz ponury karawan wciąż ciągną czarne kozły
Ślad krwi i korozji na opancerzonym micu
Zapamiętaj jedno - THIS IS NOT POP ALBUM
Zacznij krzyczeć jak zobaczysz znak zakrwawionych nożyczek!
Zacznij krzyczeć jak zobaczysz znak zakrwawionych nożyczek!
Zacznij krzyczeć jak zobaczysz znak zakrwawionych nożyczek!
Zacznij krzyczeć!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (13):
Te piosenki są złe nie słuchajcie ich.
Polecam sobie obejrzeć ten film https://youtu.be/j5yqcs5vDfw Około 33 minuty jest o muzyce, która jest przeklinana.
Pokaż powiązany komentarz ↓
Zajebiste gówno!
Jaraj się albo p*****l się! "
Jak ja kocham tego psychola! <3
Pokaż powiązany komentarz ↓
Gardzę raperami, wsparciem na BLICHTR i blaski
Siejemy ROZKURW*
To dem6n6l6gia, duet jak RZA i RAEKWON*
Jestem jak SLIPKNOT
p********e bity PUNCHE*
anty JEDNOSEZONOWEJj*
Rozwijamy śmiercionośne skrzydła niczym STARSCREAM
Mówią że ludzie są SZPETNI
Nie gram dla tych MALKONENTÓW
Nie znam się na modzie, ale POP RAP JEBIE KAŁEM
Ziom masz SWAGOWE leginsy, nawet odcisnął się CAMEL TOE*
Mieszkam na rogu ulic, ZAMKNIJ PIZDĘ i s********j
Raperzy są bardziej SPIĘCI OD STANIKA EWY SONNET
NA NIEBIE OMEN, spada deszcz komet w Rosji
Zapamiętaj jedno -THIS IS NOT A POP ALBUM
Dopiero na drugi dzień zobaczyłem te błędy sorki... ;)