Tekst piosenki:
Celujesz we mnie jak bym był pieprzoną tarczą
Nieudacznicy niczym Den Acroid
Bardziej podziemni niż jebane szambo
Mają tak płodny okres, że podrzucam im tampon
Ponownie o mnie głośno jak o Campton
Bo jestem jak obrotowe drzwi nie da się mnie zamknąć
Dziwią się mi, tak jak dzisiaj tym punche'ą
Słyszałem, że nie mam ich no to siemanko
Skłócony ze światem na krawędzi szaleństwa
Mam za sobą tutaj rozmaite ścieżki:
Melanże, ucieczki, konflikty, panienki, kuratorzy, dołki, mitingi, Mixtape'y
Jestem człowiekiem w ogniu jak genialny Denzel
Nie licz na to, że się spalę na panewce
O co kaszlesz kurwa wyglądasz jak drag tester
Ja zmienię ten rok jak pierdolony Sylwester
Ref.: ...
Jestem koszmarem, który budzi Cię ze snu o trzeciej w nocy
Dręczę jak Khedi, funduje zimne poty
Człowiek w ogniu, odbiór, poczuj ten podmuch
Zwłoki tych łachów pozamiatać mi spod nóg
To powrót, do najciemniejszych kątów
Tu ważona piątka to na rozruch dla łotrów
Po prostu jak chcesz postaw na jedną kartę
I zacznij lepiej szukać lepszych schowków od skarpet
Scenariusze czarne jak kruki, wyroki fatalne jak ......
Noce gorące jak suki, gazy łzawiące, naloty, lodówy
Wolę otrzeć się o Twoje ciało niż ocierać się o śmierć
Dwa razy wystarczy mówią, że sztuka do trzech
Skłócony ze światem na krawędzi szaleństwa
Walczy tu nie jeden brat jak ja. to człowiek w ogniu
Ref.: ...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):