Sido - Ackan feat. Dillon Cooper

''Muszę zdobyć tą kasę, nie zasypiam od dawna''
''Potrzebuję dużo kasy do wydania, dużo do rozdania''
''Kombinuję, kombinuję''

[Sido]
Z MV* na zewnątrz do świata, wydaję kasę
Skórzana kurtka od LV*, jasnoniebieska, ah
Charlotte podoba się, gdy kupuję jej futro
A ty z majtek żony możesz zbudować namiot
Pieprzę to, jeśli tego nienawidzisz*
Widzę wszystko pozytywnie, poza testem na AIDS
Sram na beefy*, zostawiam broń w szafie
Jestem dorosłym człowiekiem, ale nie dostosowuję się, nie
Widzimy gwiazdy i sięgamy po nie
Jestem w kropce, spytam łowcę o radę
Raperzy wspinają się po parę kliknięć fanów, jeszcze głębiej w dupę
Wiem kto to był, ma jeszcze gówno na brodzie- lih!
Kiedy was widzę, muszę się wstydzić
Wycieczka do piekła, możecie wziąć mojego Benz'a
Sram również na ciebie i twoje okropne towarzystwo
Podejdź, błaznuj, a reszta stanie w gazecie, ah

[Sido & Dillon Cooper]
Świat należy do mnie, kiedy jestem wielki
(Muszę zdobyć tę kasę, nie zasypiam od dawna)
Mogę spać, kiedy jestem martwy
(Pracuję ciężko, układam czeki, zyskałem bogactwo)
Muszę harować, muszę harować, harować
(Bez odpoczynku nim odejdę)
Muszę kombinować, muszę kombinować, kombinować
(Nie miałem dnia odpoczynku)
Muszę harować, muszę harować, harować
(Robię robotę, by zdobyć zapłatę,
Patrz na moją kasę, mój papier nie blaknie)

[Dillon Cooper]
Mistrz z koszulką Jordan, jakąś zabytkową
Wiesz, że kolekcjonuję, nie żartuję
Z żadnym z tych kolesi, jestem okrutny, ah
Uzależniony jak złośliwiec*, płacę syto
Moje imię- zasady, król Cooper, rozwalam głowę, zagłada
Nie chwytasz, twoje rymy słabe, moje linie grube
Nie łapiesz konceptu, wy się wykrwawiacie, ja jestem świeży
Podnoszę gardę i niszczę ich jeśli walczą
Co narodzone, zabijam, yo, to jest ukryte w kontrakcie
Bogowie to definiują, definiują rap, Zeus Sido
Coop zabójca, Herkules, jeden track, bez walki
Pozaziemski kontakt dzięki bongo
Silna, słodka konopia daje im haj, bez kontaktu
Jeet Kune Do* jak flow Bruce'a Lee
Wing Chun*, wolny rzut, idź, nie zapomnij go, wow
Muszę pracować, bez snu zanim będę w trumnie
Sido, Cooper- świetnie, nie jesteś w teamie, nie liczysz się

[Dilon Cooper]
Jup, muszę mieć tę kasę, forsa jest bardziej realna, liczę 100-dolarówki
Rzucam setki na podłogę
Mówię im 'Podnieście je' niczym nadawca, ah
Cooper zabójca jak młody Bruce Wayne
Młodzi playboye, zdobędą tę sławę
Ruszyli na Berlin ze złą piosenką*
Mam się dobrze, nie znam jej nazwy
Ostatniej nocy upijałem się w moich nike'ach
Siggi oświecony, czyni trzy kroki niczym ikona
Za każdym razem gdy się bujamy, ich twarze jak nikon
Próbując złapać ujęcie i stworzyć wspomnienie, to życiowa piosenka*

[Sido]
Teraz znowu spluniemy w garście*
Teraz będzie harówka, a czas aż do renty wykorzystany
Więc nie zasypiaj, wstań, odprawa nie wystarczy*
Dlatego gnam znów bez kupionego biletu
Huh, jesteś tylko broke ass motherfucker*
A ja mogę mieć to, o czym marzę, ponieważ haruję
Z krwi i potu stworzone będą banknoty
Chcę jedynie jachtu, dlatego zostaję czujny*


*MV- Märkisches Viertel, osiedle mieszkaniowe w berlinie
*LV- Louis Vuitton
*beef- sprzeczka
*Jeet Kune Do, Wing Chun- sztuki walki
*ruszyli ze złą piosenką-można tłumaczyć jako wulgarną, lecz prawdziwą
*(..)ich twarze jak nikon(...) to życiowa piosenka-mowa o paparazzi, którzy podążają za nimi podczas imprezowania
*spluniemy w garście- pot. weźmiemy się do pracy
*odprawa- das Hartz IV są to pieniądze otrzymane po zwolnieniu z pracy
*broke ass motherfucker- człowiek chcący wzbogacać się małym kosztem
*wach-przebudzony, czujny