Seni - Zabiłem Przeszłość

A kiedy stary plan się w końcu ziści
I zmienimy tej historii bieg
Ciągle czuję tyle nienawiści
Do tych którzy nigdy mnie nie chcieli
Którzy nigdy mnie nie chcieli tu

Przyprowadź ich do mnie, pokażę im piekło
Tym razem nie będę uciekać na pewno
Złe emocje zawsze kształtowały mocniej
Mnie!

Nie ma powrotu, już słowo się rzekło
Wziąłem pistolet i strzeliłem w przeszłość
Zabiłem przeszłość!
Zabiłem..

Już nie wierzę w istnienie traum
Wiesz, że ja mogę decydować sam
Wszystkie moje skazy już rozpuścił kwas
Jakbym urodził się drugi raz
Więc przydałby się chrzest nam
Ale grzechy spłuczemy z deszczem (proszę)
Proszę nie mów mi już cześć
Bardzo dziękuję za gest
Ale jestem całkiem inny niż przedtem
Więc pozwól mi już iść tam
Pora już odwiedzić to miejsce, ja
Czekałem tyle lat, żeby znów im spojrzeć w twarz
Tylko teraz innym wzrokiem niż wcześniej..

Przyprowadź ich do mnie, pokażę im piekło
Tym razem nie będę uciekać na pewno
Złe emocje zawsze kształtowały mocniej
Mnie!

Nie ma powrotu, już słowo się rzekło
Wziąłem pistolet i strzeliłem w przeszłość
Zabiłem przeszłość!
Zabiłem..

Nigdy nie widzieli nas, jakbym miał zakrytą twarz
To złe emocje zawsze kształtowały mocniej

A kiedy stary plan się w końcu ziści
I zmienimy tej historii bieg
Ciągle czuję tyle nienawiści
Do tych którzy nigdy mnie nie chcieli
Którzy nigdy mnie nie chcieli tu

Przyprowadź ich do mnie, pokażę im piekło
Tym razem nie będę uciekać na pewno
Złe emocje zawsze kształtowały mocniej
Mnie...