Rupatrupa - Me Manché de Tango

Z siłą tanga
Która rozdziera serce
Z szybkością charta
Przyszłaś, pocałowałaś i już idziesz
To tak jak uderzenie ust o kamień
Nie mogąc cię dziś całować moje wargi rozrywają się

Różne kobiety, ten sam ogień
Który najpierw cię muska, a dopiero potem podpala
Ta dziecięca gra była zabawna
Jaka szkoda, że już dorośliśmy, że wczoraj jest tak daleko
Cofnąłbym się z tobą w czasie, aby móc zagrać jeszcze raz
Gardenie Antoniego Machína więdną
Wychodzi na to, że wiosna przychodziła tylko z twojego powodu
Przyniosłaś mi spokój, a teraz nadchodzą burze
Raz jeszcze, marynarz, który musi walczyć z morskimi falami

Jeśli od tylu wylanych łez ta ziemia zamieni się w błoto
Nie zapomnij, że dziś przez ciebie brudzę moją rumbę tangiem

Ubrudziłem się tangiem, ubrudziłem się tobą
Pokryłem się błotem aż po czubek nosa
Ubrudziłem się tangiem, ubrudziłem się tobą
Pokryłem się błotem aż po czubek nosa
Słuchaj, popatrz, że ubrudziłem się tangiem
Ohh, ubrudziłem się tobą
Słuchaj, popatrz, że ubrudziłem się tangiem
Ohhh, ubrudziłem się tobą

Tym jak całujesz
Tym jak się śmiejesz
Tym jak marzysz, ubrudziłem się tobą
Tym jak sprawiasz, że wszystko wokół ciebie staje się szczęśliwe
Ubrudziłem się twoim uśmiechem
Tymi kwiatami, które rodzą się z ziemi, tej ziemi, po której kroczysz

Słuchaj, popatrz, że ubrudziłem się tangiem
Słuchaj, popatrz, że ubrudziłem się tobą
Słuchaj, popatrz, popatrz, popatrz, że ubrudziłem się tangiem
Ubrudziłem się tobą, ubrudziłem się tobą
Ubrudziłem się…
Ubrudziłem się…
Ubrudziłem się…
Ubrudziłem się…
Ubrudziłem się…
Ubrudziłem się tobą!