Tekst piosenki: Robert Cichy / Jarecki - Uwolnić siebie
Otwieram dłonie, z nadzieją, że dziś spadnie ciężki deszcz, Na nasz dom, który płonie, Gdy tylko na zdjęciach uśmiechamy się.
W chłodnych salach sztuczne światło, pewność siebie zmienia w lęk. Czuję że coś we mnie zgasło, ale zaraz obudzisz mnie.
Znowu pochłania mnie strach, nie chcę udawać że kocham ból. Tak długo gniew usprawiedliwia Was, jak długo trzymam się tanich słów.
Zakładam maskę na twarz, duma rozszarpuje serce na pół. Jak odnajdę swój unikalny ślad, idąc śladami zdeptanych znanych dróg.
W głowie ten sam program, setki czarnych klątw. Co dzień zataczając krąg, w każdym miejscu patrząc w głąb.
Oczami dziecka, który szuka półki z zabawkami tu. Ale odkrywa szklaną ścianę, w każdym sklepie to jest normalne.
Znowu pochłania mnie strach. Nie chcę udawać, że kocham ból. Tak długo gniew usprawiedliwia Was, jak długo trzymam się tanich słów.
Zakładam maskę na twarz, duma rozszarpuje serce na pół. Jak odnajdę swój, unikalny szlak, idąc śladami zdeptanych dróg?!
Chcę uwolnić to!
Wybaczyć sobie!
Chcę uwolnić to i przyjąć ten świat takim, jakim jest.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu