Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Popularne teksty
4. Bambi - Icon
Ren - Violet's Tale
Violet's Tale
Tekst dodał(a): Slowmaples
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Grelele
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Slowmaples
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
London City, far from pretty
Two, zero, zero, five
A lady down in Paddington
Is fighting just to stay alive
Rhythmic beeps and blood stained sheets
Our lady weeps, she's tired and pale
To set the scene we must rewind
The hands of time for violet's tale
Violet was a silent girl
Grew up with violent starts
Her mother was a drinker
And her father was a bastard
Every night he'd tuck her tight
But never left the room
I'll spare you of the things he did
I'm sure her mother knew
Violet was a silent girl
She moved out at sixteen
A semi-detached council flat
Paid for by a welfare-scheme
Packing shelves at Tesco's
Stacking jars like pickled bricks
She met a boy named Stevie
And he was a little prick
Violet was a silent girl
And Violet, she fell fast
See Stevie was a wrong'un
But he sure knew how to charm her
Every night he'd tuck her tight
But never left the room
History repeats itself
He'd paint her black and blue and ahh...
She never stood a chance
The devil comes to dance
"Violet, why you always so quiet?"
[*knock knock knock*]
On her bedroom door and he's irate
He's been drinking and smoking, he's up late
And he stands by her bedside, she shakes
But her eyes stay shut
"You fucking slut! I know you're up!"
And he pinches her eyelids and folds them up
"Violet? Why you lying to me, Violet?"
She stays silent, things turn violent
[*dum dum dum*]
That's the sound of his fists when they fall like a crashing pilot
Hit like hailstones, one to the collar bone, full force, full blown
Blood splat, bone crack, knick-knack-paddy-whack
One to the jaw and a tooth spat - detached
Fist connects and disconnects the bone
A quick deflect to misdirect the blow
But none the less his punches met her throat
Such a mess, he's left her bruised and broke
"Violet? Why you always so quiet, Violet?"
"Why you such a little liar, Violet?"
"Do you think I want to do this, Violet?"
In character she stays silent
"Well say something, Violet!"
Silence
"Fucking say something, Violet!"
Silence...
"Wait... Say something, Violet"
Not one word, she stays quiet
London City, far from pretty
Two, zero, zero, five
A lady down in Paddington
Is fighting just to stay alive
The doctor in a state of shock
Saw something here so very wrong
See Violet, she was pregnant
Poor Violet, she was nine months gone
Turning to the doctor, Violet broke her silence and she cried
"If I'm to die right here tonight, please let my baby stay alive"
The doctor soon regained composure, called the surgeon to come in
As Violet's world turned to black, the curtains closed, the lights went dim
London City, far from pretty
Two, zero, zero, five
A lady down in Paddington
Just lost the fight to stay alive
A tragedy, or miracle
It happened on these very streets
Two twins are lying side by side
A girl named Jenny
And a boy named Screech
Two, zero, zero, five
A lady down in Paddington
Is fighting just to stay alive
Rhythmic beeps and blood stained sheets
Our lady weeps, she's tired and pale
To set the scene we must rewind
The hands of time for violet's tale
Violet was a silent girl
Grew up with violent starts
Her mother was a drinker
And her father was a bastard
Every night he'd tuck her tight
But never left the room
I'll spare you of the things he did
I'm sure her mother knew
Violet was a silent girl
She moved out at sixteen
A semi-detached council flat
Paid for by a welfare-scheme
Packing shelves at Tesco's
Stacking jars like pickled bricks
She met a boy named Stevie
And he was a little prick
Violet was a silent girl
And Violet, she fell fast
See Stevie was a wrong'un
But he sure knew how to charm her
Every night he'd tuck her tight
But never left the room
History repeats itself
He'd paint her black and blue and ahh...
She never stood a chance
The devil comes to dance
"Violet, why you always so quiet?"
[*knock knock knock*]
On her bedroom door and he's irate
He's been drinking and smoking, he's up late
And he stands by her bedside, she shakes
But her eyes stay shut
"You fucking slut! I know you're up!"
And he pinches her eyelids and folds them up
"Violet? Why you lying to me, Violet?"
She stays silent, things turn violent
[*dum dum dum*]
That's the sound of his fists when they fall like a crashing pilot
Hit like hailstones, one to the collar bone, full force, full blown
Blood splat, bone crack, knick-knack-paddy-whack
One to the jaw and a tooth spat - detached
Fist connects and disconnects the bone
A quick deflect to misdirect the blow
But none the less his punches met her throat
Such a mess, he's left her bruised and broke
"Violet? Why you always so quiet, Violet?"
"Why you such a little liar, Violet?"
"Do you think I want to do this, Violet?"
In character she stays silent
"Well say something, Violet!"
Silence
"Fucking say something, Violet!"
Silence...
"Wait... Say something, Violet"
Not one word, she stays quiet
London City, far from pretty
Two, zero, zero, five
A lady down in Paddington
Is fighting just to stay alive
The doctor in a state of shock
Saw something here so very wrong
See Violet, she was pregnant
Poor Violet, she was nine months gone
Turning to the doctor, Violet broke her silence and she cried
"If I'm to die right here tonight, please let my baby stay alive"
The doctor soon regained composure, called the surgeon to come in
As Violet's world turned to black, the curtains closed, the lights went dim
London City, far from pretty
Two, zero, zero, five
A lady down in Paddington
Just lost the fight to stay alive
A tragedy, or miracle
It happened on these very streets
Two twins are lying side by side
A girl named Jenny
And a boy named Screech
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieMiasto Londyn, niezbyt piękny
Dwa, zero, zero, pięć
Kobieta w dzielnicy Paddington
Walczy by pozostać przy życiu
Rytmiczne brzęczenie i pościel pokryta krwią
Nasza dama szlocha, jest zmęczona i blada
By zobrazować scenę musimy cofnąć
Wskazówki zegara przy opowieści Violet
Violet była cichą dziewczyną
Wychowała się patologicznej rodzinie
Matka była alkoholiczką
A ojciec był skurwysynem
Co nocy przytulał ją mocno
Ale nigdy nie opuszczał pokoju
Pominę parę rzeczy, których dokonał
Jestem pewny, że matka wiedziała
Violet była cichą dziewczyną
Wyprowadziła się po szesnastce
Mieszkanie w komunalnym bliźniaku
Opłacane przez system pomocy społecznej
Układanie towarów w Tesco
Układanie słoików jak konserwowe cegły
Poznała chłopaka - Steviego
Był on gnojkiem
Violet była cichą dziewczyną
I Violet stoczyła się szybko
Widzicie, Stevie miał zły charakter
Ale wiedział jak ją uwieść
Każdej nocy przytulał ją mocno
Lecz nigdy nie opuszczał pokoju
Historia zatacza koło
Skrzywdził ją emocjonalnie i fizycznie i ahh...
Nigdy nie miała szansy
Diabeł przychodzi potańczyć
"Violet, dlaczego jesteś zawsze cicho?"
[*puk puk puk*]
W drzwi jej sypialni i jest poirytowany
Pił i palił, pojawił się później
Stoi przy jej łóżku, a ona się trzęsie
Ale jej oczy pozostają zamknięte
"Ty pierdolona dziwko! Wiem, że nie śpisz!"
I szczypie jej powieki, podnosi je
"Violet? Dlaczego mnie okłamujesz Violet?"
Pozostaje cicha, sytuacja staje się brutalna
[*dum dum dum*]
To dźwięk jego pięści gdy spadają jak rozbijający się samolot
Spadają jak grad, jeden w obojczyk, z całej siły, pełnej mocy
Krew się polała, kość pękła, nic nie może go powstrzymać
Jeden w szczękę i ząb się obruszył - oderwany
Pięść łączy i dzieli kości
Szybki unik by zmylić cios
Lecz i tak jego pięść trafiła w gardło
Straszny bałagan, zostawił ją w bliznach i połamaną
"Violet? Dlaczego jesteś zawsze cicho Violet?"
"Dlaczego jesteś taką kłamczuszką Violet?"
"Myślisz, że chcę to robić Violet?"
Nie wychodząc z roli ona pozostaje cicho
"No powiedz coś Violet!"
Cisza
"Kurwa powiedz coś Violet!"
Cisza...
"Czekaj... powiedz coś Violet"
Żadnego słowa, pozostaje cicho
Miasto Londyn, niezbyt piękny
Dwa, zero, zero, pięć
Kobieta w dzielnicy Paddington
Walczy by pozostać przy życiu
Lekarz jest w szoku
Zobaczył tutaj coś bardzo niepokojącego
Widzicie Violet była w ciąży
Biedna Violet, była w 9 miesiącu
Zwracając się do lekarza Violet przełamała milczenie i płacząc
"Jeśli mam tu dziś umrzeć, proszę uratujcie moje dziecko"
Lekarz prędko się opanował i zawołał chirurga
Gdy świat Violet zasłała ciemność, kurtyna opadła, światła przygasły
Miasto Londyn, niezbyt piękne
Dwa, zero, zero, pięć
Kobieta w dzielnicy Paddington
Właśnie przegrała walkę o życie
Tragedia albo cud
To zdarzyło się tu, na tych ulicach
Bliźniaki leżą obok siebie
Dziewczynka zwana Jenny
oraz chłopiec imieniem Screech
Dwa, zero, zero, pięć
Kobieta w dzielnicy Paddington
Walczy by pozostać przy życiu
Rytmiczne brzęczenie i pościel pokryta krwią
Nasza dama szlocha, jest zmęczona i blada
By zobrazować scenę musimy cofnąć
Wskazówki zegara przy opowieści Violet
Violet była cichą dziewczyną
Wychowała się patologicznej rodzinie
Matka była alkoholiczką
A ojciec był skurwysynem
Co nocy przytulał ją mocno
Ale nigdy nie opuszczał pokoju
Pominę parę rzeczy, których dokonał
Jestem pewny, że matka wiedziała
Violet była cichą dziewczyną
Wyprowadziła się po szesnastce
Mieszkanie w komunalnym bliźniaku
Opłacane przez system pomocy społecznej
Układanie towarów w Tesco
Układanie słoików jak konserwowe cegły
Poznała chłopaka - Steviego
Był on gnojkiem
Violet była cichą dziewczyną
I Violet stoczyła się szybko
Widzicie, Stevie miał zły charakter
Ale wiedział jak ją uwieść
Każdej nocy przytulał ją mocno
Lecz nigdy nie opuszczał pokoju
Historia zatacza koło
Skrzywdził ją emocjonalnie i fizycznie i ahh...
Nigdy nie miała szansy
Diabeł przychodzi potańczyć
"Violet, dlaczego jesteś zawsze cicho?"
[*puk puk puk*]
W drzwi jej sypialni i jest poirytowany
Pił i palił, pojawił się później
Stoi przy jej łóżku, a ona się trzęsie
Ale jej oczy pozostają zamknięte
"Ty pierdolona dziwko! Wiem, że nie śpisz!"
I szczypie jej powieki, podnosi je
"Violet? Dlaczego mnie okłamujesz Violet?"
Pozostaje cicha, sytuacja staje się brutalna
[*dum dum dum*]
To dźwięk jego pięści gdy spadają jak rozbijający się samolot
Spadają jak grad, jeden w obojczyk, z całej siły, pełnej mocy
Krew się polała, kość pękła, nic nie może go powstrzymać
Jeden w szczękę i ząb się obruszył - oderwany
Pięść łączy i dzieli kości
Szybki unik by zmylić cios
Lecz i tak jego pięść trafiła w gardło
Straszny bałagan, zostawił ją w bliznach i połamaną
"Violet? Dlaczego jesteś zawsze cicho Violet?"
"Dlaczego jesteś taką kłamczuszką Violet?"
"Myślisz, że chcę to robić Violet?"
Nie wychodząc z roli ona pozostaje cicho
"No powiedz coś Violet!"
Cisza
"Kurwa powiedz coś Violet!"
Cisza...
"Czekaj... powiedz coś Violet"
Żadnego słowa, pozostaje cicho
Miasto Londyn, niezbyt piękny
Dwa, zero, zero, pięć
Kobieta w dzielnicy Paddington
Walczy by pozostać przy życiu
Lekarz jest w szoku
Zobaczył tutaj coś bardzo niepokojącego
Widzicie Violet była w ciąży
Biedna Violet, była w 9 miesiącu
Zwracając się do lekarza Violet przełamała milczenie i płacząc
"Jeśli mam tu dziś umrzeć, proszę uratujcie moje dziecko"
Lekarz prędko się opanował i zawołał chirurga
Gdy świat Violet zasłała ciemność, kurtyna opadła, światła przygasły
Miasto Londyn, niezbyt piękne
Dwa, zero, zero, pięć
Kobieta w dzielnicy Paddington
Właśnie przegrała walkę o życie
Tragedia albo cud
To zdarzyło się tu, na tych ulicach
Bliźniaki leżą obok siebie
Dziewczynka zwana Jenny
oraz chłopiec imieniem Screech
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Ren Edytuj metrykę |
|---|---|
| Rok wydania: |
2022 |
Komentarze (0):