Tekst piosenki:
Wszystko mnie boli, nie wiem dlaczego
nie robiłam nic podejrzanego
ani nic z rzeczy o których mówią, że
w nadmiarze kończą się źle
Nudny mój żywot, a jednak codziennie
wszystko mnie boli niezmiennie
Kiedyś były czasy, wczasy, wygibasy
wysokie obcasy, z ogniska kiełbasy
teraz jest ospałość, z deczka ociężałość
nikt nas nie ostrzegł, że tak wygląda dojrzałość
może by zaradzić się dało
Gdyby mnie wszystko dziś nie bolało
Czasem może sponiewierać cię poduszka
ledwo potem zwlekam się z łóżka
to nie balowanie do białego rana,
sprawia, że jestem taka niewyspana
to wygięta szyja, podwinięta ręka
wykrzywione plecy, udręka, męka
cały dzień stracony, gdy
człowiek zaśnie źle ułożony
Zdradziłaś mnie, poduszko, zdradziło mnie łóżko
A ja wam ufałam, bezbronna, spałam
mimo wbicia kolejnych lat doświadczenia
zamiast na lepsze na gorsze się zmienia
zasypiałam wszędzie i z samego rana
budziłam się rześka, wyspana
dziś nawet łóżko pozornie wygodne
Może okazać się nie być mnie godne
Czasem może sponiewierać cię poduszka
ledwo potem zwlekam się z łóżka
to nie balowanie do białego rana,
sprawia, że jestem taka niewyspana
to wygięta szyja, podwinięta ręka
wykrzywione plecy, udręka, męka
cały dzień stracony, gdy
człowiek zaśnie źle ułożony
Czasem może sponiewierać cię poduszka
ledwo potem zwlekam się z łóżka
to nie balowanie do białego rana,
sprawia, że jestem taka niewyspana
to wygięta szyja, podwinięta ręka
wykrzywione plecy, udręka, męka
cały dzień stracony, gdy
człowiek zaśnie źle ułożony
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):