QBIK X Filipek - Nie Ma Łez

Byłem wtedy głupi, jarały mnie te suki
,które napalone pisały dawaj Qbik
Hotele z jakuzzi wiele mogłem kupić
Były takie noce ,że nie mogłem się obudzić
Na kacu morajniaku kiedy dzwonił budzik
Bo znowu najebany obrażałem jakiś ludzi
Dragi na stole i jebane małolaty
Które same chciały by traktować je jak szmaty
Paskiem to powinnaś dostać ale od taty
Nie kręć tego story bo ci połamiemy łapy
Za jeden weekend w trasie miałem cały rok wypłaty
Przelewy takie duże ,że im opadały japy
Zarobiłem bankę albo nawet dwie gdzie to jest chuj wie
Zatraciłem siebie wiem przejebałem dużo
Bo się lubiłem dobrze bawić te czasy były chore
ale daj mi to naprawić...

Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie ma łez
Bądź tylko ze mną
Moją królewną
Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie ma łez
Bądź tylko ze mną
Obiecaj wierność

Jeszcze przed sekundą miałem osiemnastkę
Chlałem wódę z ziomem bili mnie po dupie paskiem
Chłop dekadę straszy odbił mi pierwszą laskę
Byłem za to dupkiem wielokrotnie strasznie
Wychlaliśmy dużo przydał by się esperanza
Życiowy driving trochę mnie poniósł melanż
Nie wpadam w panikę dzisiaj jak Filip Chajzer
Mam odporność na przypały - Filip Chajzer
Wieże ,że na końcu jeszcze czeka na nas gloria
Typ co w to nie wierzył kombinował jak Dorian
Chodź po latach w branży wiem ,że prawda to kpina
Fałszów tych idoli nie wyciągnie gilotyna

Życie rapera to wciąż sinusoida
Taplasz się w sianie chcąc zabić się wczoraj
Nie masz pokory - twój chajp nie potrwa
Sprowadzą na ziemie jak Jakub konara cie

Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie ma łez
Bądź tylko ze mną
Moją królewną
Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie ma łez
Bądź tylko ze mną
Obiecaj wierność

Pomóż mi poukładać w głowie mała
Mam wiele złych demonów ,które wychodzą na raz
Wiele złych wyborów ,które działają na nas
Smutek w alkoholu ,który już przestaje działać
STOP ja tu tonę mała
Już nie wstydzę się fast już nie umiem udawać
Ciągła zabawa głośne brawa żyłem w tym amoku
Pora dorosnąć albo dać sobie spokój
Teraz wiem ile ważył mój każdy mój błąd
Teraz wiem ile znaczył twój chłodny wzrok
Chciałem się tylko bawić trochę mi odjebało
Bo nagle miałem wszystko czego mi brakowało
Nie chciałem ciebie ranić, nie chciałem ciebie stracić
Miłości nie da się rozłożyć na jebane raty
Nie spisuj mnie na straty, daj siebie zaskoczyć
Nie chce być bez ciebie

Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie ma łez
Bądź tylko ze mną
Moją królewną
Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie ma łez
Bądź tylko ze mną
Obiecaj wierność
(3x)