Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Prince Ital Joe feat. Marky Mark
Popularne teksty
Prince Ital Joe feat. Marky Mark - Life in the streets
Life in the streets
Tekst dodał(a): Luna1301
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): suffocation
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Luna1301
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Ha, yeah. I know what you're all thinking
That this is some old Janet Jackson type of shit!
but it ain't about that
This if the real, the street life trauma
Yo, I grew up rough in the streets of Boston, Massachusetts
Lived real ruthless, a wild kid, out to get a bid
Did some shit! that he never shoulda did
But he payed da price, lived real trife
Ruined his life, and lived by the knife....
Had ta learn da hard way..but some day u gotta pay so wat da hell..
Life in the streets ain't easy
All I see is pain and misery
I kneel and pray for the betrayed
Strength and protection to survive in the society
This is the life in the streets
And that's how we live it
Hard and mean at sixteen, livin' like a beam, theme
Out scheming for the green
Quick to kill, I gets ill, I make ya blood spill
I cut ya throat for your goose-down coat
Cuz statistic show that kids with no dough
ain't got no chance, got nowhere to go
That's why life on the streets is like a trifular beat
It'll echo in ya head till you're dead on the concrete
Life in the streets is a mystery
Don't know my friends from my enemies
Up to lot, could be trouble
But I'll hold tight and I will never give up the fight
(Chorus)
This one is dedicated to all the homeless people
to every youth that's growin' up on the streets
You know, we're living for a dream one day
that there'll be no more homeless people in the world
Life in the streets is not easy
That this is some old Janet Jackson type of shit!
but it ain't about that
This if the real, the street life trauma
Yo, I grew up rough in the streets of Boston, Massachusetts
Lived real ruthless, a wild kid, out to get a bid
Did some shit! that he never shoulda did
But he payed da price, lived real trife
Ruined his life, and lived by the knife....
Had ta learn da hard way..but some day u gotta pay so wat da hell..
Life in the streets ain't easy
All I see is pain and misery
I kneel and pray for the betrayed
Strength and protection to survive in the society
This is the life in the streets
And that's how we live it
Hard and mean at sixteen, livin' like a beam, theme
Out scheming for the green
Quick to kill, I gets ill, I make ya blood spill
I cut ya throat for your goose-down coat
Cuz statistic show that kids with no dough
ain't got no chance, got nowhere to go
That's why life on the streets is like a trifular beat
It'll echo in ya head till you're dead on the concrete
Life in the streets is a mystery
Don't know my friends from my enemies
Up to lot, could be trouble
But I'll hold tight and I will never give up the fight
(Chorus)
This one is dedicated to all the homeless people
to every youth that's growin' up on the streets
You know, we're living for a dream one day
that there'll be no more homeless people in the world
Life in the streets is not easy
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieHa, ta, wiem co sobie wszyscy myślicie
Że to jakieś gówno w stylu Janet Jackson!
Ale nie o to chodzi
To prawdziwa trauma życia na ulicy
Yo, dorastałem na ulicach Bostonu, w Massachusetts
Żyłem bezlitośnie, ja, zdziczały dzieciak, szukający ofert
Który narobił trochę, kurwa, rzeczy! których nigdy nie powinien zrobić
Ale zapłaciłem za to, uderzyłem dna
Musiałem nauczyć się tego na własnej skórze.. Ale przychodzi taki dzień, że trzeba zapłacić*, więc co z tego, do cholery..
Życie na ulicy nie jest łatwe
Wszystko co tu widzę to ból i nędza
Modlę się na klęczkach za zdradzonych
O siłę i opiekę, by przeżyli w społeczeństwie
To jest życie na ulicy
I tak właśnie żyjemy
Surowy i podły szesnastolatek, żyjący jak promień,
Knujący, jak tu zdobyć kasę
Łatwo mi zabić, wnerwisz mnie, poleje się krew
Rozetnę ci gardło za płaszcz z gęsiego puchu
Bo statystyki pokazują, że dzieciaki bez kasy
Nie mają żadnej szansy, żadnego miejsca, w które mogłyby się udać
Dlatego życie na ulicy jest jak bit trifularny
Będzie odbijać się echem w twojej głowie, póki nie padniesz martwy na beton
Życie na ulicy jest zagadką
Nie odróżniam przyjaciół od wrogów
Chętny do wielu rzeczy, może i kłopotów
Ale będę trzymał się mocno i nigdy nie poddam się w walce
Ten kawałek jest dedykowany wszystkim bezdomnym ludziom
Każdemu dzieciakowi, który rośnie na ulicy
Wiesz, żyjemy dla tego snu, że pewnego dnia
Nie będzie już żadnych bezdomnych na świecie
Życie na ulicach nie jest łatwe
-----
*tutaj w sensie zmierzenia się z konsekwencjami własnych akcji
Że to jakieś gówno w stylu Janet Jackson!
Ale nie o to chodzi
To prawdziwa trauma życia na ulicy
Yo, dorastałem na ulicach Bostonu, w Massachusetts
Żyłem bezlitośnie, ja, zdziczały dzieciak, szukający ofert
Który narobił trochę, kurwa, rzeczy! których nigdy nie powinien zrobić
Ale zapłaciłem za to, uderzyłem dna
Musiałem nauczyć się tego na własnej skórze.. Ale przychodzi taki dzień, że trzeba zapłacić*, więc co z tego, do cholery..
Życie na ulicy nie jest łatwe
Wszystko co tu widzę to ból i nędza
Modlę się na klęczkach za zdradzonych
O siłę i opiekę, by przeżyli w społeczeństwie
To jest życie na ulicy
I tak właśnie żyjemy
Surowy i podły szesnastolatek, żyjący jak promień,
Knujący, jak tu zdobyć kasę
Łatwo mi zabić, wnerwisz mnie, poleje się krew
Rozetnę ci gardło za płaszcz z gęsiego puchu
Bo statystyki pokazują, że dzieciaki bez kasy
Nie mają żadnej szansy, żadnego miejsca, w które mogłyby się udać
Dlatego życie na ulicy jest jak bit trifularny
Będzie odbijać się echem w twojej głowie, póki nie padniesz martwy na beton
Życie na ulicy jest zagadką
Nie odróżniam przyjaciół od wrogów
Chętny do wielu rzeczy, może i kłopotów
Ale będę trzymał się mocno i nigdy nie poddam się w walce
Ten kawałek jest dedykowany wszystkim bezdomnym ludziom
Każdemu dzieciakowi, który rośnie na ulicy
Wiesz, żyjemy dla tego snu, że pewnego dnia
Nie będzie już żadnych bezdomnych na świecie
Życie na ulicach nie jest łatwe
-----
*tutaj w sensie zmierzenia się z konsekwencjami własnych akcji
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):