Pouya - Mood Swing Misery

Tonę w nieszczęściu, zanurzam się aż po szyję we wspomnieniach
Nie chcę pamiętać
Czuję, że wcale się nie rozwijam
Szczerze, trochę tęsknię za zaniedbaniem,
Ponieważ obecnie wszyscy siedzą mi na głowie
Uzależniłem się od uczucia izolacji
Gdybym umarł, naplujcie na mój grób w nadziei, że nie odrodzę się,
Ponieważ czuję się zmęczony i oszołomiony
oraz myślę, że mój umysł zanika
Daj mi sygnał, byś następnie mogła mnie znieważyć
Powiedz mi, jak bardzo mnie nie nawidzisz

Niedola wahań nastroju, te wzloty i upadki uśmiercają mnie
Nigdy nie myślałem, że pozwolę ci poznać mnie, teraz stopniowo rozpadam się
Męka wahań nastroju, czuję jak wszyscy naokoło mnie obserwowali
Nie mogę pozbyć się tego uczucia, wysysa ze mnie życie
Niedola wahań nastroju, niedola wahań nastroju

Najbardziej żałuję tego, że pozwoliłem tobie zakochać się we mnie
Wszystko, do czego się za bardzo zbliżę, ostatecznie rozsypuje się
Moje przeznaczenie kontroluje mnie, moje oświadczenie nie pozwala mi spać
Czas leczy rany, więc poczekam cierpliwie,
Bo nie umiem skończyć z tym
Kazałem demonom we mnie odsunąć się, lecz one przejęły nade mną kontrolę
Wrogowie mnie osaczają, chcą mnie zagiąć jak papier w origami
Chwytam się mojego koła ratunkowego
Utrzymuję mój oddech, oczekuję na nowe jutro, życia nie przeznaczono dla słabeuszy
Czuję ból dopóki -

Niedola wahań nastroju, te wzloty i upadki uśmiercają mnie
Nigdy nie myślałem, że pozwolę ci poznać mnie, teraz stopniowo rozpadam się
Męka wahań nastroju, czuję jak wszyscy naokoło mnie obserwowali
Nie mogę pozbyć się tego uczucia, wysysa ze mnie życie
Marność wahań nastroju, marność wahań nastroju
Niedola wahań nastroju, niedola wahań nastroju