Piotr Rogucki - Mała

@karolsky: Milcz tam...

Hejterzy musieli trafić tu z przypadku. To jest Roguc. Jemu wolno:)

Wszystkim negatywnie nastawionym polecam z tej samej płyty Sopot. Tam sie odpowiednio ustosunkował co sądzi o opiniach innych i czy komuś się to podoba czy nie.

sorry to nicpon wie o czym pisze

verte ty jedyny wiesz co mowisz (piszesz)

jeśli komuś piosenka się nie podoba ma prawo wyrazić zdanie i po prostu niech jej nie słucha. strasznie drażni mnie chora mentalność polaków każdy za wszelką cenę chce rozkazywać innym co jest dobre i czego powinni słuchac. Ludzie czy wy nie potraficie zrozumiec że kazdy może miec swoje zdanie? nie podoba Ci sie?- ok rozumiem więc Ty zrozum że mnie się strasznie podoba ten kawałek i nie wmawiaj na siłe że jest beznadziejny . Tolerancja to jedno czego brakuje wielu ludziom. Nie jestem fanką Comy ale ten kawałek dla mnie jest bardzo dobrym kawałkiem. Każdy ma swój gust muzyczny i może słuchać czego chce i nie wmawiajcie innym swego zdania. założę się że najwięksi komentatorzy nie potrafią wydać z siebie ani pół dźwięku bo stawiają fałsz na fałszu wiec jeśli ktoś nie słyszy co spiewa jak może oceniać ? Piosenka rewelacyjna i nie obchodzą mnie biografie czy inne niepotrzebne informacje oceniam kawałek bo nie słucham muzyki dla tego zeby szukać sensacji i wytykać błędy piosenkarzom tylko po to że jest dla mnie całym życiem.

Mi osobiście mówiąc kolokwialnie wisi wasze zdanie czy to jest poezja, muzyczna ignorancja, co Rogucki wygrał, kim byl i kim jest, czy Coma to on, czy jest tylko dodatkiem do zespołu. Muzyka i jej odbiór ma sprawiać przyjemność, ma byc jakimś doznaniem i osobiście słuchanie tej piosenki sprawia mi przyjemność. Jednym się nie podoba, inni ją "kochają" i to jest sprawa indywidualna naszych percepcji sluchowych, więc nie rozumiem tej całej kłótni, ubóstwiania i hajtowania tego utworu przez jednych i drugich, weźcie się czymś zajmijcie, nie wiem dom sprzątnijcie, psa wyprowadźcie, a nie kłocicie sie w necie. To troche tak jakbym probowała przekonać dziecko, ze slodycze są niesmaczne... To że ono je lubi, nie znaczy że ja też musze i na odwrót.

karolsky Ty tu chłopie występujesz niczym mesjasz który zjadł wszystkie rozumy a tak naprawdę g... wiesz. Coma bez Roguca nie istniała, tylko dzięki niemu wyszła na świat i nie będzie istnieć tak jak myslo bez Rojka.
Mogą im się rozejść ścieżki muzyczne i plany ale to wokalista tworzy styl, wystarczy spojrzeć na rozpad gn'r czy led zeppelin te zespołu nie trwają bo drogi muzyków i wokalisty się rozeszły. Gdybyś miał więcej lat to może znałbyś historię joy devision, czy the clash. tam po śmierci wokalistów nie zostało nic. Comy słucham od 2004 roku, widziałem ich z 10 koncertów i nie widziałem lepszego niż ten z z ostatniej trasy promującej czerwony album a Ty tu chrzanisz o zdartym głosie.... ręce opadają
zamiast więc pisać prowokacyjne brednie posłuchaj muzyki albo idź na koncert i sam się przekonaj

grubasm: zestawienie Roguckiego z Dodą jest niesmaczne. Twoja argumenatacja zaś fałszywa, gdyż ja lubię Comę. Odbierasz fanom prawo wyrażenia opinii, że ich idol zdarł sobie głos, gdyż za dużo śpiewa? No ale tak niestety jest. I co do tego wszystkiego ma zazdrość o talent?
Z drugiej strony ciekawe, czy chłopaków z Comy będzie stać na takie wyzwanie jak Myslovitz, którzy w końcu stwierdzili że jednak Rojek to głosu już nie ma i papa. Zostałaby wtedy z Comy melodyjna ściana gitar + wybijający się na polskiej scenie bas - lecz czy zostałaby magia obecna na dwóch pierwszych płytach? - nie wiem...

oczywiście Nieznośna, dorabiaj sobie własną teorię, ja dobrze słyszę, nawet miałam niedawno badanie słuchu i mi wmawiać nic nie będziesz
a propos reszty komentarzy się wypowiadać nie będę, bo jak grochem o ścianę, i tak nic do nich nie dotrze
powiem tylko: zajebista :) i nie muszę się tłumaczyć :P

Zastanawia mnie po jakiego c***a piszecie o tym, jaka ta piosenka jest głupia i jak denne jest jej wykonanie....
Jak wam się nie podoba, to idźcie słuchać Dody. Na pewno dla was ma głębsze teksty i lepszy warsztat wokalny.
Ja nie lubiąc Dody nie wchodzę tam i nie komentuje jej piosenek, bo mam ją totalnie w dupie. A wy wchodzicie tu i p*********e jakieś smuty, których nawet się czytać nie chce. Jesteście tak zazdrośni o Roguca i jego talent, że wchodzicie na każdy portal z jego piosenkami i piszecie złe komentarze?
Jak dla mnie to najlepszy polski wokalista. A i teksty ma naprawdę o czymś. Jedyne co trzeba zrobić to się w nie wsłuchać i pomyśleć... No ale ja rozumiem, że to ciężkie...

Ja pierdykam, tekstowo.pl - portal dla ludzi słyszących inaczej?
"Cudowna"? "Delikatna"? "Genialna"? "Słodkie"? "Subtelna"?!?!
Caaaaaaaaaaaaaaaaaały świaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaat!!!!!!!!!!!!!!
Nie jest waaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaart!!!!!!!!!!!
Szłaaaaaaaaaaa dzieweczkaaaaaaaaaaaaaaaa do laseczkaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!
Choć nie ma się w sumie co dziwić, jeśli uczycie się oceniać (czyli wartościować) na podstawie tego, co w idolu, mam talent lub voice of poland, gdzie uczestnicy też fałszują, też nie mogą, też chrypią - a jury: ale wykon!!! Super!!! Jestem oniemiały/ała!!! etc. Rogucki traci głos już od paru lat, a mogę coś na ten temat powiedzieć, gdyż na przestrzeni kariery Comy widziałem Go czterokrotnie na koncercie. Kolejna płyta jest niestety gorzej śpiewana od poprzedniej, kolejny koncert słabszy wokalnie. To nie podlkega gustowi (o nim nie dyskutujemy, mam nadzieję), ponieważ jest faktem obiektywnym - słychać to po prostu. Głosu nigdy nie miał wielkiego, a to co stara się dać z siebie niszczy go coraz bardziej. Cóż, taki gatunek. Tym niemniej nie udawajmy - proszę - że jest super, ten Pan nie potrzebuje poklepywania po plecach, tym bardziej, że utwierdzi się wtedy w mniemaniu, że jest ok. A nie jest, niestety, nie jest ok :-(

Podziwiam koleżankę poniżej za kreatywność, nie jestem pewna czy będąc nawet półgłucha wymyśliłabym takie brednie.

Tekst jest bardzo subtelny, napisano prosto i urokliwie. Co do wykonu mam momentami pewne zastrzeżenia, ale i tak całość mnie rusza.

"pewna "ignorancja" muzyczna" jak napisał mój przedmówca to mało. Dla porządku: tekstowi nic nie odejmuję, można szukać znaczeń, można ich nie znajdować - normalnie. Ale sposób, w jaki prezentuje mi swoje wiersze p. Rogucki jest niestety od pewnego czasu poniżej mojego progu akceptacji. Mam nadzieję, że nie jestem odosobniony, gdy słysząc znajome już niestety rzężenie "caaaaaaałłłłyyyy świaaaaaaaaat" zmieniam stację, zapodaję mute lub proszę kolegę, aby śpiewał głośniej niż radio. To jest jak szła dzieweczka do laseczka po 0.7.
PS specjalnie się zalogowałem, aby napisać powyższe, po prostu czytająć peany nad tym kawałkiem pomyślałem sobie zdecydowanie brzydziej niż o pewnej "ignorancji" muzycznej.

Mhh z jednej strony cieszą mnie Wasze pozytywne komentarze a drugiej przeraża pewna "ignorancja" muzyczna. Poetyckość u Roguckiego to raczej powrót do korzeni niż coś dziwnego i do Niego niepodobnego. Warto prześledzić Jego biografię by dowiedzieć się, że zaczynał od spiewania poezji, że wygrał prawie wszystkie liczące się w tej materii festivale. Ze 100 tysięcy jednakowych miast wygrał nawet przegląd piosenki aktorskiej we Wrocławiu !!! A co do Jego liryczności to zobaczcie na YT jak śpiewa Osiecką, wsłuchajcie się w słowa chociażby 100 tysięcy lub piosenki pisanej nocą. Może po tym najdzie Was pytanie, czy to Coma oddaje tego człowieka, czy może jest jedynie dodatkiem, krótkim przystankiem który kiedyś się skończy...

Jedna z najsłodszych piosenek, jakie znam. ♥ prze-cu-do-wna!

Dziwne? Zadziwiające?
Mnie tam taka twórczość Roguca nie dziwi ani troche... Już teksty Comy były idealną przesłanką do uważania go za skrytego romantyka i poete. Bo za artyste to napewno ;]
A ta nutka fajna,ale żeby mnie zwaliła z nóg to nie ;] (w prównaniu z innymi )

Wow, Piotr Rogucki całkowicie mnie zaskoczył swoją osobowością!
Ta nutka jest zarąbista, taka uczuciowa, oby tak dalej.

cudowna, taka delikatna i subtelna.
chwyciła mnie za serducho od pierwszego przesłuchania i nie puszcza!

moje jedyne zastrzeżenie - za krótka! za krótkaa! :(

Zadziwiająco inna, niż wcześniejsza twórczość Roguckiego... No ale cóż, wszyscy się zmieniamy. Widać i na Roguca przyszła pora:) Nie mniej jednak: Genialna!