Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Paris Paloma
Popularne teksty
Paris Paloma - Labour
Labour
Tekst dodał(a): hadzia
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Carmen223
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): hadzia
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Why are you hanging on
So tight
To the rope that I’m hanging from
Off this island
This was an escape plan
Carefully timed it
So let me go
And dive into the waves below
Who tends the orchards?
Who fixes up the gables
Emotional torture
From the head of your high table
Who fetches the water
From the rocky mountain spring
And walk back down again
To feel your words and their sharp sting
And I’m getting fucking tired
The capillaries in my eyes are bursting
If our love died, would that be the worst thing?
For somebody I thought was my saviour
You sure make me do a whole lot of labour
The calloused skin on my hands is cracking
If our love ends, would that be a bad thing?
And the silence haunts our bed chamber
You make me do too much labour
Apologies from my tongue
Never yours
Busy lapping from flowing cup
And stabbing with your fork
I know you’re a smart man
And weaponise
The false incompetence
It’s dominance under guise
If we had a daughter
I’d watch and could not save her
The emotional torture
From the head of your high table
She’d do what you taught her
She’d meet the same cruel fate
So now I’ve gotta run
So I can undo this mistake
At least I’ve gotta try
The capillaries in my eyes are bursting
If our love died, would that be the worst thing?
For somebody I thought was my saviour
You sure make me do a whole lot of labour
The calloused skin on my hands is cracking
If our love ends, would that be a bad thing?
And the silence haunts our bed chamber
You make me do too much labour
All day, every day, therapist, mother, maid
Nymph then virgin, nurse then a servant
Just an appendage, live to attend him
So that he never lifts a finger
24/7 baby machine
So he can live out his picket fence dreams
It’s not an act of love if you make her
You make me do too much labour
So tight
To the rope that I’m hanging from
Off this island
This was an escape plan
Carefully timed it
So let me go
And dive into the waves below
Who tends the orchards?
Who fixes up the gables
Emotional torture
From the head of your high table
Who fetches the water
From the rocky mountain spring
And walk back down again
To feel your words and their sharp sting
And I’m getting fucking tired
The capillaries in my eyes are bursting
If our love died, would that be the worst thing?
For somebody I thought was my saviour
You sure make me do a whole lot of labour
The calloused skin on my hands is cracking
If our love ends, would that be a bad thing?
And the silence haunts our bed chamber
You make me do too much labour
Apologies from my tongue
Never yours
Busy lapping from flowing cup
And stabbing with your fork
I know you’re a smart man
And weaponise
The false incompetence
It’s dominance under guise
If we had a daughter
I’d watch and could not save her
The emotional torture
From the head of your high table
She’d do what you taught her
She’d meet the same cruel fate
So now I’ve gotta run
So I can undo this mistake
At least I’ve gotta try
The capillaries in my eyes are bursting
If our love died, would that be the worst thing?
For somebody I thought was my saviour
You sure make me do a whole lot of labour
The calloused skin on my hands is cracking
If our love ends, would that be a bad thing?
And the silence haunts our bed chamber
You make me do too much labour
All day, every day, therapist, mother, maid
Nymph then virgin, nurse then a servant
Just an appendage, live to attend him
So that he never lifts a finger
24/7 baby machine
So he can live out his picket fence dreams
It’s not an act of love if you make her
You make me do too much labour
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieDlaczego trzymasz się
Tak mocno
Liny, na której zwisam
Poza tę wyspę
To był plan ucieczki
Starannie dobrany w czasie
Więc pozwól mi odejść
I zanurzyć się w falach poniżej
Kto pielęgnuje sady?
Kto naprawia stropy?
Emocjonalna tortura
Płynąca ze szczytu głównego stołu
Kto wydobywa wodę
Ze skalistego górskiego źródła
A potem wraca na dół
By czuć twoje słowa i ich ostre ukłucia
I robię się cholernie zmęczona
Naczynka w moich oczach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie najgorsze?
Jak na kogoś, kogo uważałam za swojego zbawiciela
Zdecydowanie zmuszasz mnie do całego mnóstwa pracy
Odciski na moich dłoniach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie straszne?
Gdy cisza nawiedza naszą sypialnię
Zmuszasz mnie do zbyt ciężkiej pracy
Przeprosiny wychodzą z moich ust
Nigdy z twoich
Jesteś zbyt zajęty siorbaniem z pełnego pucharu
I dziobaniem swoim widelcem
Wiem, że jesteś mądrym człowiekiem
I uzbrajanie się
W fałszywą nieudolność
To twoja dominacja pod przykrywką
Jeśli mielibyśmy córkę
Obserwowałabym, lecz nie mogłabym jej oszczędzić
Emocjonalnych tortur
Płynących ze szczytu głównego stołu
Robiłaby to, czego byś ją nauczył
Spotkałby ją ten sam okrutny los
Dlatego teraz muszę uciekać
By naprawić ten błąd
Przynajmniej muszę spróbować
Naczynka w moich oczach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie najgorsze?
Jak na kogoś, kogo uważałam za swojego zbawiciela
Zdecydowanie zmuszasz mnie do całego mnóstwa pracy
Odciski na moich dłoniach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie straszne?
Gdy cisza nawiedza naszą sypialnię
Zmuszasz mnie do zbyt ciężkiej pracy
Przez cały dzień, każdego dnia, terapeutka, matka, pokojówka
Nimfa, a później dziewica
Pielęgniarka i służąca
Jedynie dodatek
Żyjesz, aby mu usługiwać
Żeby on nigdy nie musiał kiwnąć palcem
24/7 maszyna do robienia dzieci
Aby mógł spełnić swoje marzenia o życiu w ,,domu z ogródkiem"
To żadna miłość, jeśli ją do tego zmuszasz
Zmuszasz do zbyt ciężkiej pracy
Tak mocno
Liny, na której zwisam
Poza tę wyspę
To był plan ucieczki
Starannie dobrany w czasie
Więc pozwól mi odejść
I zanurzyć się w falach poniżej
Kto pielęgnuje sady?
Kto naprawia stropy?
Emocjonalna tortura
Płynąca ze szczytu głównego stołu
Kto wydobywa wodę
Ze skalistego górskiego źródła
A potem wraca na dół
By czuć twoje słowa i ich ostre ukłucia
I robię się cholernie zmęczona
Naczynka w moich oczach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie najgorsze?
Jak na kogoś, kogo uważałam za swojego zbawiciela
Zdecydowanie zmuszasz mnie do całego mnóstwa pracy
Odciski na moich dłoniach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie straszne?
Gdy cisza nawiedza naszą sypialnię
Zmuszasz mnie do zbyt ciężkiej pracy
Przeprosiny wychodzą z moich ust
Nigdy z twoich
Jesteś zbyt zajęty siorbaniem z pełnego pucharu
I dziobaniem swoim widelcem
Wiem, że jesteś mądrym człowiekiem
I uzbrajanie się
W fałszywą nieudolność
To twoja dominacja pod przykrywką
Jeśli mielibyśmy córkę
Obserwowałabym, lecz nie mogłabym jej oszczędzić
Emocjonalnych tortur
Płynących ze szczytu głównego stołu
Robiłaby to, czego byś ją nauczył
Spotkałby ją ten sam okrutny los
Dlatego teraz muszę uciekać
By naprawić ten błąd
Przynajmniej muszę spróbować
Naczynka w moich oczach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie najgorsze?
Jak na kogoś, kogo uważałam za swojego zbawiciela
Zdecydowanie zmuszasz mnie do całego mnóstwa pracy
Odciski na moich dłoniach pękają
Gdyby nasza miłość umarła, czy to byłoby naprawdę takie straszne?
Gdy cisza nawiedza naszą sypialnię
Zmuszasz mnie do zbyt ciężkiej pracy
Przez cały dzień, każdego dnia, terapeutka, matka, pokojówka
Nimfa, a później dziewica
Pielęgniarka i służąca
Jedynie dodatek
Żyjesz, aby mu usługiwać
Żeby on nigdy nie musiał kiwnąć palcem
24/7 maszyna do robienia dzieci
Aby mógł spełnić swoje marzenia o życiu w ,,domu z ogródkiem"
To żadna miłość, jeśli ją do tego zmuszasz
Zmuszasz do zbyt ciężkiej pracy
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Paris Paloma Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Paris Paloma |
| Rok wydania: |
2023 |
| Wykonanie oryginalne: |
Paris Paloma |
| Płyty: |
Labour |
Komentarze (0):