Tekst piosenki: Papajak Watykaniak - Tyle dzieci w całym mieście
Dzień, wspomnienie grozy
Dzień, pod okiem łza, aha
Pamięć gwałtu ściska jak powrozy
Strach, po prostu strach
Dzień, tysiące pytań (pytań)
Dzień, (dzień) bezsilny płacz
Znów wywoła fale zębów zgrzytań
Z Wadowic, bestia
Tyle dzieci w całym mieście
Nie zgwałciłeś wszystkich jeszcze
Popatrz, o popatrz
Spierdalają ulicami, próbują też kanałami
Popatrz, o popatrz
Ukrywają się gdzie mogą, sztuczki te im nie pomogą
Popatrz, o popatrz
Zdziwią się gdy ty je porwiesz
I umieścisz chuja w mordzie, hej !
La, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la
(Lubisz to suko)
La, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la
Dzień, (dzień) papieski orgazm (orgazm)
Dzień, (dzień) sprzątanie zwłok
Jadł Jan Paweł drugi dzieci z rożna
Po tym jak je brał
Tyle dzieci w całym mieście
Nie zgwałciłeś wszystkich jeszcze
Popatrz, o popatrz
Spierdalają ulicami,
Próbują też kanałami
Popatrz, o popatrz
Ukrywają się gdzie mogą,
Sztuczki te im nie pomogą
Popatrz, o popatrz
Zdziwią się gdy ty je porwiesz
I umieścisz chuja w mordzie, hej
Dzień, kurwa mać wspomnienie lata
Papież ruchał cię mocniej niż własny tata
Dzień, kurwa mać wspomnienie lata
Papież ruchał cię mocniej niż własny tata
Dzień, kurwa mać wspomnienie lata
Papież ruchał cię mocniej niż własny tata
Dzień, kurwa mać wspomnienie lata
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu