Tekst piosenki: Papajak Watykaniak - Mroczny Rytuał Chuja
Miał kiedyś papaj przeczucie
Że czas przychodzi już nań
W wir okultyzmu rzucił się
I szukać zaczął rozwiązań
Księgi plugawe wertował jak zuch
Aż w końcu znalazł rytuał
Gdzie razy trzydzieści powiększa się fiut
By dzieci nim człek pochłania
Jan Paweł drugi sługa zła
Mroczny rytuał chuja trwa
Wchłania biomasę swym kutasem
Co mu przedłużyć żywot ma
Jan Paweł drugi sługa zła
Mroczny rytuał chuja trwa
Wchłania biomasę swym kutasem
Co mu przedłużyć żywot ma
W kaplicy gwałtu zasiadał sam
Mroczne rzucał zaklęcie
I penis zazwyczaj maleńki tak
Straszliwie rozrastał się
Gdy gotów był ksiądz pomocnik wnet
Przywodził mu dziecko na żer
A papież swym prąciem spowijał je
I trafił powoli jak ser
Jan Paweł drugi sługa zła
Mroczny rytuał chuja trwa
Wchłania biomasę swym kutasem
Co mu przedłużyć żywot ma
Jan Paweł drugi sługa zła
Mroczny rytuał chuja trwa
Wchłania biomasę swym kutasem
Co mu przedłużyć żywot ma
Kiedy ofiara miotała się
Ostatkiem sił walcząc o tlen
Papież był w błogiej ekstazie
Dla niego to jak piękny sen
Leć jedno dziecko to doby pół
nim rozpuści się, co za pech
W końcu się cierpliwości brakło mu brakło mu
I przestał to robić
I zdechł
Jan Paweł drugi sługa zła
Mroczny rytuał chuja trwa
Wchłania biomasę swym kutasem
Co mu przedłużyć żywot ma
Nic mu po wrzasku dzieci stół
Wszak ich nikt nie usłyszy tu
Rytuał chuja, chuja, chuja
Rozpuszczał dzieci w swym prąciu
Jak komórczak z dragon bola
To mroczny rytuał chuja
Rytuał chuja, alleluja
To papież Karol Wojtyła
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu