Paolo Nutini - Loving You

Odczep się, samotności i witaj, czułości.
Czekałem na Twój telefon tak długo.
To musiało być trudne, podążać za Twoją duszą,
Trzymać się drogi, którą chciało iść Twoje serce.
I kiedy wyślizgnęłaś się przez drzwi,
Z morałami uczepionymi Twojego rękawa.
Myślę, że nadszedł czas, by one wszystkie odeszły,
Więc upadnijmy nisko i bądźmy szaleni, kochanie,
Bądźmy niespokojni, kochanie, chodź, zaszalej ze mną.

I powiedziałem,
Kiedy mnie kochasz, ja kocham Ciebie,
I kocham doskonałość w rzeczach, które robisz,
I to Twoja idealna dusza krwawi na mój kamień.
I kiedy kochasz mnie, ja kocham Ciebie
I to właśnie wtedy nam się układa.

Tak wielu ludzi myśli, że to nam nie wychodzi,
Próbują nas rozdzielić, ale nie pozwolimy im na to,
Więc upadnijmy nisko i bądźmy sprośni, kochanie,
Bądźmy niespokojni, kochanie,
Chodź, zaszalej ze mną.

I powiedziałem,
Kiedy mnie kochasz, ja kocham Ciebie,
I kocham doskonałość w rzeczach, które robisz,
I to Twoja idealna dusza krwawi na mój kamień.
I kiedy kochasz mnie, ja kocham Ciebie
I to właśnie wtedy nam się układa, och, układa się nam.

Byłem unieruchomiony,
Byłem zagubiony i porzucony.
Potrzebowałem innego domu,
I Ty wpadłaś w moje ramiona,
po prostu wpadłaś w moje ramiona.

Kiedy mnie kochasz, ja kocham Ciebie,
I kocham doskonałość w rzeczach, które robisz,
I to Twoja idealna dusza krwawi na mój kamień.
I kiedy kochasz mnie, ja kocham Ciebie
I to właśnie wtedy nam się układa.

Kiedy mnie kochasz, ja kocham Ciebie,
I kocham doskonałość w rzeczach, które robisz,
I to Twoja idealna dusza krwawi na mój kamień.
I kiedy kochasz mnie, ja kocham Ciebie
I to właśnie wtedy nam się układa.

I to Twoja idealna dusza krwawi na mój kamień.
I kiedy kochasz mnie, ja kocham Ciebie
I to właśnie wtedy nam się układa.