Oxxxymiron - Тентакли

Na ladach supermarketów tłok, w barach tłoczenie
Chociaż ten rok już nie na nosie, jak brodawka
Myszy kopią nory pod podłogą
Twarz w domu naprzeciwko w białej ramce okna, jak polaroid
Dziki pejzaż: za oknem pijane wołanie - szaleństwo
Świadome miejsce w sklepie, aby kupić vintage
Jeśli wpiszesz w google "Kenning Town", wyskoczy tam
artykuł, który jest do dupy - Nicki Minaj
Zmarnowany rok ląduje w koszu na odpadki,
Praca z dochodem (gdzie?) w biurze znalezisk na cmentarzu
Spaliłem mosty, nie dając im wystygnąć, zapomniałem o wstydzie i skrępowaniu
Jak żeński klasztor
Powiedz mi, jak być radosnym w życiu?
Czyż nie jesteście wszystko wrażliwe natury, tak?
Tobie tylko taśmy filmowe, Cannes, głośne przedstawienia
A w moim pokoju na półkach ikonki i pentagramy
I żeby skończyć, potrzebuję batów, Japonek i tentakli

Wchodzę w ruchu
I nawet jeśli zginę tutaj -
Krzyż na karku
Ucieczka - tabu
Nieznane dla kogo
Odczytując tekst, Wędrownik
Aż znajdzie się miejsce w grobie
Wchodzę w ruchu
I nawet jeśli zginę tutaj -
Krzyż na karku
Ucieczka - tabu
Nieznane dla kogo
Odczytując tekst, Wędrownik
Aż znajdzie się miejsce w grobie

Sis...
Wokół hałasy, dźwięki walk, krzyki
Do dziedzińca, jak koty, przechodzą handlarze
Ciemność, błyski, ze ściany mrugają Pac, Biggie
MacDuck, fajki, finał kolejnego rozdziału książki
Co obiecują durniom - nie wierzcie
Bo życie jest krótkie, pełne cierpienia, kończy się śmiercią
I zrozumiałem, że to wszystko - ani to, ani tamto
Dym - to wszystko, ożeniłem się, znalazłem pracę, zwolniłem się, zmyłem się
Czy czeka mnie w piekle gościnność na cmentarzu?
Dajcie spokój, jak kości
Byłem agnostykiem, złością stałem się gnostykiem. (Co?)
Wszedłem w symbiozę z tym bagnem
Jak rekrut z jenotem, senat z synodem, katoda z anodą
Wiem, że brakuje mi samodyscypliny
Bo umiem tylko narzekać i warczeć
Wszędzie kurz i owady
Gdybym studiował ludzi, byłbym parazytologiem

Wchodzę w ruchu
I nawet jeśli zginę tutaj -
Krzyż na karku
Ucieczka - tabu
Nieznane dla kogo
Odczytując tekst, Wędrownik
Aż znajdzie się miejsce w grobie
Wchodzę w ruchu
I nawet jeśli zginę tutaj -
Krzyż na karku
Ucieczka - tabu
Nieznane dla kogo
Odczytując tekst, Wędrownik
Aż znajdzie się miejsce w grobie

Nie zrobiłem nic
Po prostu żyłem, a dzieci narysują na asfalcie kontur ciała kredą
Ktoś inny pójdzie na spacer z tłumem po Sadovoy
Taniec śmierci, zaproszę szkielet na pasodoble
Mówią mi, że już piszę jak Smoky Mo
Same aluzje, że jesteś ociężalszy niż Pokemon
Z Pinokkio w niemym filmie albo z prozaikiem bitników
Kurwa, beat dezorganizuje myśli tak jak Prozac

Wchodzę w ruchu
I nawet jeśli zginę tutaj -
Krzyż na karku
Ucieczka - tabu
Nieznane dla kogo
Odczytując tekst, Wędrownik
Aż znajdzie się miejsce w grobie
Wchodzę w ruchu
I nawet jeśli zginę tutaj -
Krzyż na karku
Ucieczka - tabu
Nieznane dla kogo
Odczytując tekst, Wędrownik
Aż znajdzie się miejsce w grobie

Wchodzę w ruchu...
Dostanę się na ekspres...
Tak, od dziecka jestem w piekle, stres, tonę...
Taram... Everest, Kathmandu...
Jestem pod każdym z niebios - Wędrownik...
Hmm... mdli, jak od miłosnego tosta... pięta Achillesa...
Miejsc w kajucie...
Nie, to już jakaś lewactwo, na chuj