Teksty piosenek > O > Onar > Drugie piętro
2 424 013 tekstów, 31 294 poszukiwanych i 323 oczekujących

Onar - Drugie piętro

Drugie piętro

Drugie piętro

Tekst dodał(a): ViktoriAaa Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): konto_usuniete Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Kiedy słońce wstaje,
ja tu wstaje,
kiedy księżyc wstaje,
ja tu żyję dalej,
piszę teksty bo praktycznie tylko to umiem.
Mówią: jedź z tym. Piszę.
Co mi zależy w sumie. Było parę kryzysów, mniejszych czy większych, czasem
się piło więcej, świat był łatwiejszy ale tylko przez chwilę nie było
to szczere. Ziom kupił bilet do raju, wpierdolił się w herę. Głupota,
chwilowa słabość, ja wierzyłem, wyszedł z tego, radość. Uczuć się nie
kryje. Każdy jest dobry tylko coś czasem dobroć tłumi, pochopne sądy
nieznajomych ludzi, skąd wiedzą jaki jestem? Patrzą mi w butelkę, mówią,
że ktoś kradnie, złapałeś go za rękę? Ten z drugiego piętra, gdzie on
szczęścia szuka? Mieszka tylko z matką a codziennie w innych ciuchach.
Tylko słucha tej muzyki, że aż podwórko słyszy, tamci sprzedają narkotyki,
weź to przycisz, córka sąsiada widziała go w teledyskach, kogo? Tego z
drugiego piętra, tego słuchają boiska, dzieciaki na nich, to właśnie dla
nich, my zostaniemy sami, wy nie dajcie się omamić.


[Onar]
To jest moja enklawa,
moje drugie piętro,
to jest moja sprawa, gdzie znajduję piękno,
kocham, nienawidzę, w moich krokach ukryte szczęście,
w blokach moje życie, na tym drugim piętrze.

[Lerek]
To właśnie na tym piętrze odnajduję tę poezję, to właśnie na tym drugim
piętrze mam swoje szczęście.

[x2]


[Onar]
Ten widok z drugiego piętra czasem przygnębia. RAP, podwórko, miłość,
melanż, tak czas spędzam, życie surowy sędzia, nie ma apelacji.
Sprawiedliwości ręka, korupcja dźwignią demokracji a ja cały czas w tym
miejscu żyjąc wokół wielkich spraw, wśród tych bloków. To jest prawdziwa,
wielka gra, mówisz: ba, on to na pewno ma pięknie a ja wkurwiam się i
ściskam drugą ręką rękę, ej, kiedy czytam te śmieszne artykuły. Moja mama
wzięła część z bloku, te papierowe bzdury. Piszą, że jestem tym, który coś
tam, gdzieś tam, to ja i mój rap. Ej, weź przestań. Cztery ściany, w
których jestem od dzieciaka, w których chce się śmiać i płakać, tutaj wisi
mój plakat. Alkohol, pierwsza draka, przecież każdy ma swój rozum, w życiu
samemu trzeba się połapać, to nie pozór, niektórym nie poszło, mają dozór,
inni żałują, inni z dnia na dzień kombinują, inni tylko mówią jakie
co dzień interesy kręcą. Od dwóch lat w tych samych jeansach, wiesz co? Tak
jak ci śmieszni hiphopowcy w tureckich swetrach, a u mnie MASS już od trzech lat na metkach, przestaw się na odbiór z mojej
okolicy. Nas już nie będzie a HIP HOP będzie żywy.


[Onar]
To jest moja enklawa, moje drugie piętro, to jest moja sprawa, gdzie
znajduję piękno, kocham, nienawidzę, w moich krokach ukryte szczęście, w
blokach moje życie, na tym drugim piętrze.

[Lerek]
To właśnie na tym piętrze odnajduję tę poezję, to właśnie na tym drugim
piętrze mam swoje szczęście.

[x2]

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 424 013 tekstów, 31 294 poszukiwanych i 323 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności