Noize MC - Люди с автоматами (ft. Монеточка)

Ludzie z karabinami chronią mój świat
Ludzie z karabinami chcą dobra
Żebym pracował i wykarmił rodzinę
Żeby dzieciarnia śmiała się na podwórku
Ludzie z karabinami nie są przez przypadek
Ludziom z karabinami ktoś je dał
Żeby chronili mnie od ataku
Żeby zapobiegli terrorowi i przestępczości
I ludzie z karabinami nas ocalą
Od ludzi z karabinami, jeśli coś
Zabiją wszystkich "złych" ludzi z karabinami
"Dobrzy" zrobią z nich sito
A jeśli to ci "źli" nagle wygrają
Znaczy, że po prostu to nie oni byli "źli"
Zostanie to nam wyjaśnione przez "dobrych"
Przed tym, jak zabiorą suwerenność

O czym ty mówisz, jacy ludzie z karabinami?
Tam na parkiecie skaczą małe dziewczynki
Tam w toalecie dzielą gram kartami kredytowymi
Jacy ludzie, Wań? A?
Z jakimi karabinami?
O czym ty mówisz, jacy ludzie z karabinami?
Tam na parkiecie skaczą małe dziewczynki
Tam w toalecie dzielą gram kartami kredytowymi
Jacy ludzie, Wań? A?
Z jakimi karabinami?

Podczas gdy liberałowie mamroczą
A "prawi" żądają krwi
Nastolatki tkwią na dyskotekach
A robaki chwytane są na haczyki
Oni wszyscy pojutrze idą się uczyć
Oni wszyscy po roku szukają pracy
Ale to wszystko może się nie zdarzyć
To zależy, jak kto spędzi sobotę
Komu uda się przeżyć podpadnięcie ojcowi
A komu rekrutację wojskową
W koszarach wyluzowanie, na terenie parady impreza
Kręcenie się do upadłego, kurz pod butami
Podli agresorzy chcą wojny
Zbierają swoje siły przy naszych granicach
Ale ludzie z karabinami chronią mój świat
Ludzie z karabinami chcą dobra

Przestań śpiewać, już od dawna pora zlikwidować wędki
Tam na parkiecie płaczą małe dziewczynki
Tam nosem do podłogi leżą przygnieceni imprezowicze
Tam są ludzie w maskach, Liz (a?)
Ludzie z karabinami
Przestań śpiewać, już od dawna pora zlikwidować wędki
Tam na parkiecie płaczą małe dziewczynki
Tam nosem do podłogi leżą przygnieceni imprezowicze
Tam są ludzie w maskach, Liz (a?)
Ludzie z karabinami