Tekst piosenki: Natalia Niemen - Przełknij to
Przełknij to
Nie mów nikomu
To, co się dzieje w domu
Oh, no!
Pomoc znikomą
Otrzymasz ode mnie
Komu, jak komu
Mi możesz zaufać
Ja szeptać ci będę do ucha:
„Inni mają gorzej”
Niech to ci pomoże
Ej! Może to twoja wina
Podłóż się, ustąp, naginaj
A wnet
Złości przyczyna ujawni się
Niech twoja mina
Będzie zawsze miła
Wybacz, zapomnij, zakiś emocje swoje
Wydziel skrzętnie
Niech obłęd kwitnie pięknie
Zadław i zatkaj się
Pokornie scementuj zgodę na
Uległość, zależność
Bo co tam powiedzą ludzie
A w gardle gula
Niech nowym tworem hula
Za ból
Pójdziesz do Nieba
Wytrzymaj, przetrzymaj, wytrwaj, walcz
Ściema
Jak świat stary, tak odpowiedzialność
Biorą ofiary
Uwaga, fanfary! A oprawcy unikają kary
Dla jednych kupon z Zary rabatowy
Drugim zostały gary
To nie czary - mary, takie dary losu
Bierze sobie na bary
Zbyt wielu
Przełknij to
Nie Gary Cooper
To by było super
Ale co dzień mieszanie zupy
Pytanie: „Co dziś na obiad, panie?”
Łez garść, samotność, danie w kość,
Bezradność
Ość stanęła w gardle mi
Jak świat stary, tak odpowiedzialność
Biorą ofiary
Uwaga fanfary, a oprawcy unikają kary
Dla jednych kupon z Zary rabatowy
Drugim zostały gary
To nie czary - mary, takie dary losu
Bierze sobie na bary
Zbyt wielu
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu