Nalewka - Odgłosy Prawdy

Już od paru lat, ciągły bieg z rzeczywistością,
Słabości naszą siłą, siły są naszą słabością,
Gdy zapytasz "co u ciebie ?", pewnie powiem że super,
Tak na prawdę to od życia wciąż, dostaję w dupę,
Będzie lepiej, czy coś w naszym życiu jest kurwa pewne ?
Sięgnę po to, na co zasłużę, i to zdobędę,
Wiem, że mam nie wiele, i czy Ty, też się tak czujesz ?
Jesteś jedyną osobą "wartą", bo to rozumiesz,
Ludzie mają przemyślenia o mnie, a mnie to jebie,
Reszta ma mnie w dupie, bo dzwoni tylko w potrzebie,
Brnę bardzo powoli do celu, i co w tym złego ?
Ciągłe, kłamstwo, egoizm, i pytanie "Dlaczego?",
Dwa lata w cierpieniu, ale nigdy ich nie oddam,
Czuje że będzie ciężko, ale nigdy się nie poddam,
Z duszy moje przemyślenia, a z serca piszę te słowa,
Gdy już zaczyna być dobrze ? wszystko dzieje się od nowa...


REF:
Nie sięgnie ten szczęścia, kto nie sięga za fronty,
Ale ten kto zechce sięgać, za horyzonty,
Nie oceniaj na podstawie, swoich doświadczeń,
To co usłyszałeś ?, zbyt często może być kłamstwem,
Sam odnajdź prawdę, często sam siebie nie słuchaj,
Na drugi raz pamiętaj, i już nigdy nie zaufaj,
Pomyśl, aż do dziś byłeś, kozłem ofiarnym,
Posłuchaj, nie mów nic, i wczuj się w odgłosy prawdy...


Uśmiech przez łzy, dobrze wiesz że boli bardzo,
Jedni chcą wykorzystać, a inni nami gardzą,
Kłamiemy samych siebie, często mijamy się z prawdą,
Klniemy na nasze życia, bo chcemy je ogarnąć,
Często mamy już dość, często opadamy z sił,
Tylko rodzina jest z nami, tak bardzo jesteśmy źli ?!?,
Jesteśmy bardzo uparci, czy to, właśnie ten powód ?,
Nie, to życie nauczyło nie ufać nikomu,
Przeszłość odkreślamy, bo ona jest za nami,
Nikt nigdy przy nas nie był, to radzimy sobie sami,
Anioły stróże ?, nie zostali nam zesłani,
Jesteśmy niczym tlen, tak bardzo nie doceniani,
Bez tlenu nie ma ognia, wiec przynosimy ból ?,
Ogień daje też ciepło, gdy w samym sercu chłód,
Życie jest cudem życia, zapamiętaj bo nie sposób,
Poddać się, poddać się trudom ludzkich losów...


REF:
Nie sięgnie ten szczęścia kto nie sięga za fronty,
Ale ten kto zechce sięgać, za horyzonty,
Nie oceniaj na podstawie, swoich doświadczeń,
To co usłyszałeś ? zbyt często może być kłamstwem,
Sam odnajdź prawdę, często sam siebie nie słuchaj,
Na drugi raz pamiętaj, i już nigdy nie zaufaj,
Pomyśl, aż do dziś byłeś, kozłem ofiarnym,
Posłuchaj, nie mów nic, i wczuj się w odgłosy prawdy...