Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Mudvayne
Mudvayne - Death blooms
Death blooms
Tekst dodał(a): LoveBlack
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Ahuj
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): MrSzatan001
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Cold seems crippling lame meander through corridors aroma's thick
with age mark off the day reflections of my life are fading
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing don't want it cast into,
Maker take the body don't want it wants me
Past has found its place salvation is no more will god accept my
peace bleached will pardon me reflections of my life are fading
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing don't want it cast into,
Maker take the body don't want it wants me
I just want to run fly kites wrestle jump and play
Swim through waves that crash to shore memories in me
cocooned in misery
I'm sick and tired of embracing reflections of past time receive me
or cast me away
...god please take me away
resistance futile suicidal ideas I will crucify my own being satisfy
selfish needs fuck the deities justify my own right to what's waiting
for me
On the other side the time has come lock and load I'm coming I'm
coming I'm coming I'm coming home
Pull me out of body don't want it don't want in,
Pull me out of body don't want it don't want in,
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing descending don't want it,
Maker take the body don't want it wants me,
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing descending don't want it,
Maker take the body don't want it wants me
I just want to run fly kites wrestle jump and play
Swim through waves that crash to shore memories in me
cocooned in misery
The darkness overcomes soul soars to the other plain
Existence past the door I sail through purgatory's bay
I asked a god for poison cradle me sown to my dreams souls searching
death blossoms where clouds lie over me held in god's hands death
blooming
Dark for fear of failure an inner gloom as wide as an eye and
fermenting roiling hate death grip in my veins unveiling rancid
petals flowering forth foul nectar the space between a blink and a
tear
...death blooms.
with age mark off the day reflections of my life are fading
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing don't want it cast into,
Maker take the body don't want it wants me
Past has found its place salvation is no more will god accept my
peace bleached will pardon me reflections of my life are fading
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing don't want it cast into,
Maker take the body don't want it wants me
I just want to run fly kites wrestle jump and play
Swim through waves that crash to shore memories in me
cocooned in misery
I'm sick and tired of embracing reflections of past time receive me
or cast me away
...god please take me away
resistance futile suicidal ideas I will crucify my own being satisfy
selfish needs fuck the deities justify my own right to what's waiting
for me
On the other side the time has come lock and load I'm coming I'm
coming I'm coming I'm coming home
Pull me out of body don't want it don't want in,
Pull me out of body don't want it don't want in,
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing descending don't want it,
Maker take the body don't want it wants me,
Pull me out of body don't want it don't want in,
Feeble frail and rotting descending I'm lost in,
A structure that's collapsing descending don't want it,
Maker take the body don't want it wants me
I just want to run fly kites wrestle jump and play
Swim through waves that crash to shore memories in me
cocooned in misery
The darkness overcomes soul soars to the other plain
Existence past the door I sail through purgatory's bay
I asked a god for poison cradle me sown to my dreams souls searching
death blossoms where clouds lie over me held in god's hands death
blooming
Dark for fear of failure an inner gloom as wide as an eye and
fermenting roiling hate death grip in my veins unveiling rancid
petals flowering forth foul nectar the space between a blink and a
tear
...death blooms.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZimno wydaje się niszczyć kalekę
wijąc się przez korytarze pachnące niedorozwiniętym człowiekiem
z piętnem czasu,trasowanie dnia
Refleksje nad tym,że moje życie zanika.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Przeszłość znalazła to miejsce
Zbawienia nie będzie
Czy Bóg przyjmie mój wybielany pokój,czy mi wybaczy?
Refleksje nad moim zanikającym życiem.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Jestem chory i zmęczony wspominaniem przeszłości
Przyjmij mnie lub odrzuć
Boże,proszę zabierz mnie
Odporność daremna
Samobójcze pomysły
Mam ukrzyżować mój byt
Zaspokoić egoistyczne potrzeby
Pieprzyć bóstwa
Usprawiedliwiam moje przekonanie do tego,co na mnie czeka
Z drugiej strony nadszedł czas blokady i obciążenia
Wracam wracam wracam wracam do domu
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Ciemność pokonuje szybującą duszę na innej płaszczyźnie
Istniejące drzwi przeszłości
Żegluję przez zatokę czyśćca
Poprosiłem Boga o truciznę,przytula mnie
Zasiane do moich snów,szukania dusz
Kwiaty śmierci,gdzie chmury leżą na mnie
Hołd w boskich rękach
Kwitnięcie śmierci
Ciemność ze strachu przed porażką
Wewnętrzy mrok
Tak szeroki jak oko,
Gnijący,podrażniający uścisk śmierci nienawiści w moich żyłach
Odsłaniający zepsute płatki kwitnące dalej
Nieczysty nektar
Odstęp między mrugnięciem a łzą
Śmierć kwitnie
wijąc się przez korytarze pachnące niedorozwiniętym człowiekiem
z piętnem czasu,trasowanie dnia
Refleksje nad tym,że moje życie zanika.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Przeszłość znalazła to miejsce
Zbawienia nie będzie
Czy Bóg przyjmie mój wybielany pokój,czy mi wybaczy?
Refleksje nad moim zanikającym życiem.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Jestem chory i zmęczony wspominaniem przeszłości
Przyjmij mnie lub odrzuć
Boże,proszę zabierz mnie
Odporność daremna
Samobójcze pomysły
Mam ukrzyżować mój byt
Zaspokoić egoistyczne potrzeby
Pieprzyć bóstwa
Usprawiedliwiam moje przekonanie do tego,co na mnie czeka
Z drugiej strony nadszedł czas blokady i obciążenia
Wracam wracam wracam wracam do domu
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Ciemność pokonuje szybującą duszę na innej płaszczyźnie
Istniejące drzwi przeszłości
Żegluję przez zatokę czyśćca
Poprosiłem Boga o truciznę,przytula mnie
Zasiane do moich snów,szukania dusz
Kwiaty śmierci,gdzie chmury leżą na mnie
Hołd w boskich rękach
Kwitnięcie śmierci
Ciemność ze strachu przed porażką
Wewnętrzy mrok
Tak szeroki jak oko,
Gnijący,podrażniający uścisk śmierci nienawiści w moich żyłach
Odsłaniający zepsute płatki kwitnące dalej
Nieczysty nektar
Odstęp między mrugnięciem a łzą
Śmierć kwitnie
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Mudvayne Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Mudvayne |
| Rok wydania: |
2000 |
| Wykonanie oryginalne: |
Mudvayne |
| Płyty: |
L. D. 50 |
Komentarze (0):