Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Monetochka (монеточка)
Monetochka (монеточка) - Это было в России / Eto było v Rossii
Это было в России / Eto było v Rossii
Tekst dodał(a): ZuchBoy
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): RusAnka
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): ZuchBoy
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня целовал в первый раз
Как толкнула ногой самокат, оседлав
И как дура к нему покатилась стремглав
Помню пластырь на содранной коже в локте
И закаты, каких не бывает нигде
Помню, как моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
Помню, как моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
И какой бы теперь ни купила билет
Своего уже нет, и своих уже нет
Больше некому встретить с табличкой в руке
И поют там теперь на другом языке
Так несбыточно, что бесполезно мечтать
Все открыты замки, а на главном печать
И не жалко совсем, мне не хочется, но
Не забыть бы в пути мой расплывчатый сон
Помню, кaк моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
Помню, как моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня целовал в первый раз
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня целовал в первый раз
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня…
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня целовал в первый раз
Как толкнула ногой самокат, оседлав
И как дура к нему покатилась стремглав
Помню пластырь на содранной коже в локте
И закаты, каких не бывает нигде
Помню, как моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
Помню, как моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
И какой бы теперь ни купила билет
Своего уже нет, и своих уже нет
Больше некому встретить с табличкой в руке
И поют там теперь на другом языке
Так несбыточно, что бесполезно мечтать
Все открыты замки, а на главном печать
И не жалко совсем, мне не хочется, но
Не забыть бы в пути мой расплывчатый сон
Помню, кaк моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
Помню, как моросило, а я шла из кино
Это было в России, значит, было давно
Это было в России, значит, было во сне
Сон украсть не под силу, он останется мне
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня целовал в первый раз
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня целовал в первый раз
Стёрся в памяти адрес и номер с тех пор
Но я помню рекламы и плитки узор
Продавщицу смешную в отделе колбас
И как Витя меня…
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
I jak Witia* całował mnie pierwszy raz
Jak odpychałam się nogą jadąc na hulajnodze
I jak na drodze napatoczyła się dziura
Pamiętam plaster na zdartej skórze i łokciu
I zachody słońca, których nie ma nigdzie indziej
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
I jakiego bym teraz nie kupiła biletu,
Nie ma tu już nic mojego, i moich też tu nie ma
Już nikt nie spotka mnie z tabliczką w ręce
Śpiewają tam teraz w innym języku
To nierealne, że nie ma sensu marzyć
Wszystkie zamki są otwarte, a najważniejszy zapieczętowany
W ogóle nie jest mi szkoda, nie mam ochoty, ale obym będąc w drodze nie zapomniała mojego rozmytego snu
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
Zatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
Zatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
I jak Witia całował mnie pierwszy raz
Zatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
I jak Witia całował mnie pierwszy raz
*Mąż Monetoczki
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
I jak Witia* całował mnie pierwszy raz
Jak odpychałam się nogą jadąc na hulajnodze
I jak na drodze napatoczyła się dziura
Pamiętam plaster na zdartej skórze i łokciu
I zachody słońca, których nie ma nigdzie indziej
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
I jakiego bym teraz nie kupiła biletu,
Nie ma tu już nic mojego, i moich też tu nie ma
Już nikt nie spotka mnie z tabliczką w ręce
Śpiewają tam teraz w innym języku
To nierealne, że nie ma sensu marzyć
Wszystkie zamki są otwarte, a najważniejszy zapieczętowany
W ogóle nie jest mi szkoda, nie mam ochoty, ale obym będąc w drodze nie zapomniała mojego rozmytego snu
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
Pamiętam jak mżyło, a ja wracałam z kina
To było w Rosji, znaczy, było dawno
To było w Rosji, znaczy to był sen
Snu nie można odebrać siłą, nikt mi go nie zabierze
Zatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
Zatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
I jak Witia całował mnie pierwszy raz
Zatarł się w pamięci adres i numer z tych czasów
Ale pamiętam reklamy i wzór chodnika
Zabawną sprzedawczynie w dziale mięsnym
I jak Witia całował mnie pierwszy raz
*Mąż Monetoczki
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Lisa Monetochka Edytuj metrykę |
|---|---|
| Rok wydania: |
2024 |
| Płyty: |
Молитвы. Анекдоты. Тосты. (Modlitwy. Anegdoty. Toasty.) |
Komentarze (0):