Metallica - Fade To Black

podobno wiele nastolmtkuw zabiło się po usłyszeniu tg utworu, łączyło ich pare rzeczy: kochali metallice i prosili by na ich pogrzebach puszczono właśnie ten utwór. cytuje ze strony:
"Wiele dzieciaków popełniło samobójstwo słuchając “Fade To Black”, niejeden zażyczył zagrania go sobie
na swoim pogrzebie, ale – o czym już mniej słychać – zespół otrzymał tysiące listów od ludzi, którym
kawałek pomógł, gdy było z nimi naprawdę źle – na tle tego zjawiska owe samobójstwa inspirowane
tekstem były ledwie wyjątkami"

Fade to black czy Nothing else matters - obie są genialne!!

Eh, a ludzie zachwycają się Nothing Else Matters, kiedy Metallica ma dobre kilkadziesiąt lepszych piosenek, z tą na czele :)

dodaje energii :)

Coś pięknego :)

Kiedy jest smutno, nie radze sobie z problemami i świat wydaje mi się nieludzki; sięgam ze wszystkich mi znanych albumów metalliki i innych metalowych zespołów właśnie po "Fade to Black", bo wiem, że w tym utworze znajdę chwile ukojenia. Rozpala we mnie promyczek nadziei, gasi ogień rozpaczy, który tkwi w mym sercu. :(

toż to piękne... solówka pod koniec zawsze mnie rozbraja, jestem w stanie tylko zamknąć oczy, słuchać i się zachwycać.

ta piosenka jest piękna . nie da się koło niej przejść obojętnie .
gdy jej słucham, aż ciarki mnie przechodzą .. <3

o ku*wa, kiedy pomyślę sobie, że teraz dziewczęta w moim wieku słuchają jakiejś Hanny Montany, to pytam: co się dzieje z tym światem?! kiedyś to była muzyka, <33

Płakać mi sie chce jak tego słucham. Po prostu ta piosenka ma w sobie wszystko co ja czuje. A szczególnie ten fragment. Szkoda, że już teraz nie tworzą czegoś takiego. Pozostaje na klasyka ;]

"Świat już nie jest tym, czym był
Gdzie jest ten, co we mnie żył?
Śmiertelnie samotny, to nie może być prawdziwe
Nie mogę znieść tego piekła, które czuję"

Bylam na ich koncercie w Warszawie bylo po prostu cudownie, są niesamowici !!! Fade to Black niestety nie grali :( Ta piosenka jest cudowna i pod względem tekstu i muzyki ... "Rosnąca we mnie ciemność zawładnęła dniem " <3

Wybieram się na koncert w Warszawie, i jeśli nie zagrają "Fade to black" to zrobię zamach na Larsa...

A tak na poważnie, to rozpływam się przy pierwszych nutach tego utworu... NEM jest najbardziej znaną balladą Metalliki, ale "Fade to black" według mnie znacznie piękniejszą ;)

To będą grali na moim pogrzebie.
Oczywiście tuż po Highway To Hell C:

cudny utwór szkoda że takich jest już coraz mniej

@latka033, zgadzam się. W tym całe piękno zespołu i piosenek.

Co do piosenki, oczywiście piękna. Mogłaby być na moim pogrzebie.

Mmm, wybiera się ktoś na koncert w Warszawie ?

mmm chciałabym sie rozpłynąć

I nie tylko Metallica. A Iron Maiden? Megadeth? Blind Guardian? Nightwish? Judas Priest? Dziesiątki, jeśli nie setki innych zespołów "starej gwardii" power, thrash, death, heavy, speed, (itd., itp.) metalu? Viva la metal! Howgh.

Rok 1984. Ciekawe czy tworząc to Metallica zdawała sobie sprawę jakie znaczenie będzie miał ten kawałek nie tylko dla fanów wtedy istniejących ale też dla przyszłych, 28 lat później. Co ja mówię, nie tylko ten kawałek bo i rzesza innych to po prostu muzyka i emocje! I nie zapowiada się na to, żeby twórczość tego zespołu poszła w zapomnienie. Chwała Panu. Skoro w dzisiejszych czasach słyszymy od ludzi ograniczających się tylko do słabego popu, techna, trance i tym podobnych gatunków muzyki, że coś jest już " stare i przereklamowane " i dotyczy to określenie piosenki mającej 2 miesiące to gratulacje. Patrząc jednak na te czasy uważam to za sprawiedliwość. Skoro zamiast instrumentów muzyka jest tworzona komputerowo, nie ma uczuć, teksty są pisane bez żadnej namiętności, weny, a wokal jest tak przerobiony i sam "artysta" nie potrafi zaśpiewać tego na żywo to myślę to za jak najbardziej adekwatne. Tu widzi się kawał dobrej roboty, włożonego serca, bo oni wszyscy tworzyli to sami! Nie było nam dane żyć w tych czasach, ale nadal możemy czuć się wyjątkowi, bo Metallica nadal jest, nadal tworzy i to dla NAS, dlatego godnie reprezentujmy tych fanów za których Metallica zaczęła się rozwijać.

Słuchając tego chce mi się płakać. Z dwóch powodów - pierwszy, jakże oczywisty - cudowny tekst i wspaniała gra. Drugi powód to to, że przypominam sobie co zalewa listy przebojów... Coraz mniej osób tego słucha wszyscy słuchają tego, co ,, jest na topie ". Gdy piosenka ma już pół roku ,, a to takie stare, znudziło mi się ! ". Metallica nigdy się nie znudzi. m/

Ubóstwiam ten kawałek. Mogłabym przy nim umrzeć.