Tekst piosenki:
W przydomowym ogrodzie
Życie prawie nad stan
Mogłabyś być moja pani
Lecz cóż radzić na to mam
Nakrył ogród dziki łan
I myśmy tacy zaplątani
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał?
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał? Au!
No kto?
No powiedz kto?!
No kto?
Gdy on do mnie mówi, że karocą jechać chce
I mówi do mnie tak jak do ściany
Nie o to wcale chodzi, że karocy nie ma, nie
On jest tylko całkiem zaplątany
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał?
Bo w ogrodzie świat się plącze
W dzikim winie wino rośnie
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał?
Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino?
Może to zrobiłaś ty - ej, dziewczyno
Powiedz kto mógł zasiać to dzikie wino?
Kto je tutaj dał?
W zaciętości wpadam w gąszcz i buszując w pnączu
Zrywam wszystko z drzwi i ze ściany
A on do mnie mówi, że "Wina pragnę, wina chcę"
On jest całkiem zaplątany, au!
No kto?
No powiedz kto?
No kto?
Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino?
Może to zrobiłaś ty - ej, dziewczyno
Powiedz kto mógł zasiać to dzikie wino?
Kto je tutaj dał?
Gdzie to wino, gdzie to jest, dzikie pnącze?
Czemu już nas dzisiaj nie, nie oplącze?
Mogłabym z tobą już w winie ginąć
I osłonę winną zwinąć
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):